Przyspieszam w tej chwili z zaległymi przepisami, których jeszcze parę mam w zapasie, bo od grudnia zacznie się publikacja świątecznych potraw. Tak, w sobotę mam grzybową i makaron z makiem. Takie życie. A może jakieś śledzie lub pasztet, zobaczymy.
Obecna „potrawa” była dodatkiem do pieczonego łososia jurajskiego. I już, oto cała historia.
Składniki:
1 szklanka kaszy bulgur
pęczek koperku
pęczek natki
garść ziaren słonecznika
duża szczypta chili w płatkach
2 łyżki oliwy extra virgin
sok z polowy cytryny
sól
pieprz
Słonecznik chwilę prażymy na suchej patelni. Kaszę gotujemy al dente, przecedzamy i wrzucamy do miski, studzimy. Dodajemy do niej poszatkowane zioła, słonecznik, chili, oliwę, sok z cytryny. Doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem, mieszamy.
Podobne przepisy:
Kasza jaglana z pesto
Ryż z migdałami, słonecznikiem i siemieniem lnianym
Kasza jaglana z cukinią i groszkiem