
fot. Aleksandra Dik
Uciążliwe zapachy w dzielnicy Brzezie w Raciborzu od lat budzą niepokój mieszkańców. Władze miasta zapewniają, iż sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a problematyczne kwestie – zgłaszane do odpowiednich instytucji.
– W tej chwili nie otrzymaliśmy żadnych nowych zgłoszeń od mieszkańców dotyczących odorów – informuje Joanna Janik, kierownik Biura Prezydenta Miasta. – Może mieć to związek z ostatnimi niższymi temperaturami. Zawsze staramy się reagować na wszystkie sygnały płynące od mieszkańców.
Miasto pozostaje w stałym kontakcie z firmą Empol, która prowadzi zakład przetwarzania odpadów. Na początku lipca odbyło się spotkanie przedstawicieli spółki z mieszkańcami Brzezia. Firma zobowiązała się wówczas do ustosunkowania się do ekspertyzy przygotowanej przez naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, wykonanej na zlecenie miasta.
– Otrzymaliśmy stanowisko spółki. Zapewniono nas, iż wymieniono złoże biofiltra na nowoczesne, o znacznie wyższej wydajności niż ta założona w ekspertyzie. Dodatkowo firma prowadzi bieżący monitoring jego pracy – dodaje Janik. – Starają się też maksymalnie skracać czas rozładunku i załadunku odpadów.
Empol zapowiedział również modernizację całej instalacji. Ma ona definitywnie rozwiązać problem uciążliwych zapachów, jednak zakończenie inwestycji planowane jest dopiero na wiosnę 2026 roku.
Urzędnicy podkreślają, iż reagują na każde zgłoszenie mieszkańców, jednak w wielu przypadkach problem występuje w godzinach nocnych.
– Kiedy zgłoszenie dociera do nas o 23:30, mamy ograniczone możliwości natychmiastowego działania. Wszystkie informacje przekazujemy do Urzędu Marszałkowskiego – zaznacza Janik.
Władze miasta apelują do mieszkańców o dalsze zgłaszanie przypadków uciążliwości zapachowych.