W ostatnim blogowym wpisie zapomniałem wspomnieć o tym, iż nagraliśmy też wersję wideo przewodnika po stylu British Country, więc zachęcam do obejrzenia
. A przy okazji nagrywania tego materiału zrobiliśmy też szybką sesję zdjęciową, więc szkoda by było tych zdjęć nie wykorzystać.
Zobaczcie zatem moją interpretację stylu brytyjskiej wsi, tym razem w estetyce takiej trochę „drwalskiej”, czyli trendu nieco już zapomnianego, a kilka lat temu bardzo popularnego.
[SESJA ZAWIERA PŁATNE LOKOWANIE PRODUKTÓW MARKI BARBOUR]
Zacznę od dość nietypowego okrycia wierzchniego, mianowicie kamizelki woskowanej Barbour. Bo kurtki woskowane tej marki prawdopodobnie każdy z was zna, ale kamizelka to zdecydowanie mniej popularny produkt z ich oferty. Ale gdy od Barboura dostałem wolną rękę w wyborze ubrań do wspomnianego wcześniej filmiku, to postanowiłem wybrać coś nietypowego.
I okazało się, iż był to dobry wybór, bo taki bezrękawnik świetnie sprawdza mi się wczesną jesienią, gdy wystarcza ciepły sweter i nie trzeba się docieplać kurtką. Fajna rzecz i przyznam szczerze, iż nie pomyślałem wcześniej, iż czegoś takiego brakuje mi w szafie.
Żółte sztruksy pojawiały się już w kilku sesjach w blogowej historii, bo mają już jakieś 10 lat. Aż trudno uwierzyć w taką żywotność, bo jednak sztruks jest materiałem, który dość gwałtownie się zużywa, szczególnie u osób o szerokich udach.
Przypuszczam, iż sekretem tej ponadprzeciętnej trwałości moich spodni jest fakt, iż w składzie mają 80% bawełny i 20% poliestru i to właśnie ten drugi składnik na tyle wzmocnił włókna, iż mimo dość częstego użytkowania i wielu prań, przez cały czas trzymają się nieźle.
Koszula flanelowa to również kwintesencja stylu British Country, choć zwykle występuje z kratą o mniejszej skali, ale przyznam, iż gdy przeglądałem wszystkie koszule Barbour z tegorocznej kolekcji jesiennej, to właśnie ta od razu wpadła mi w oko, więc zamówiłem ją do sesji.
W takich wielokolorowych koszulach w kratę fajne jest to, iż wystarczy dobrać pozostałe ubrania pod jeden z kolorów kraty i mamy super zestaw. U mnie są to trzy elementy dopasowane według tej metody: golf (pod kolor kremowego tła koszuli), sztruksy (pod kolor żółtej kraty) i zamszowy fragment cholewki butów (pod kolor zielonej kraty).
Jak wam się podoba taka interpretacja stylu British Country?
Kamizelka – Barbour
Koszula – Barbour
Golf kaszmirowy – Tasso Elba
Spodnie – Meyer
Buty – Barbour
Czapka – Barbour
Skarpety – Barbour
Okulary – SALT.
Autorem zdjęć jest Adrian Hołda, a sesję wykonaliśmy na moim rodzinnym Ponidziu przy słynnej stadninie koni arabskich w Michałowie. jeżeli będziecie kiedyś w pobliżu, to zachęcam by tam podjechać – tutaj opisałem to miejsce, gdzie na wyciągnięcie ręki można zobaczyć konie.










