Niewielka włoska knajpka na Dąbrowie nabiera wiatru w żagle. Nowa ekipa, odświeżone menu i wakacyjny ogródek sprawią, iż miło będzie spędzać tu gorące letnie dni.
O tej włoskiej pizzerii na Dąbrowie pisałyśmy pierwszy raz 4 lata temu, już wtedy bardzo spodobał nam się jej kolorowy i przytulny wystrój. Od zawsze serwowali tu włoską pizzę w stylu klasycznym, którą tutejsi mieszkańcy bardzo polubili i ten element pozostanie niezmienny. Od jakiegoś czasu stery restauracji przejęła jedna z naszych ulubionych łódzkich managerek. Po tej informacji wiedziałyśmy, iż Boska trafiła w bardzo dobre ręce i czas na rewolucje. Nie myliłyśmy się. Sprawdźcie z nami co nowego w lokalu przy ul. Gojawiczyńskiej 22.

Mała włoska restauracja
To niepozorne miejsce znajduje się w samym środku nowego centrum Dąbrowy, dookoła jest mnóstwo sklepów, a tuż obok restauracji pojawiła się duża sala zabaw dla dzieci – przygotujcie się więc, iż weekendami w Boskiej bywa tłoczno. To lokal, który różni się od typowych osiedlowych pizzerii. Przede wszystkim dbają tu o jakościowe włoskie produkty, a ciasto na pizzę, choć z autorskiego przepisu, bazuje na włoskich recepturach. Można poczuć się tu jak w małej rodzinnej włoskiej knajpce.


Jeśli wasze ostatnie wizyty w Boskiej nie należały do najsmaczniejszych, koniecznie przyjdźcie tu teraz. Restauracja, by otworzyć się z nową jakością zamknęła swoje drzwi na kilka dni, przyszła nowa ekipa kuchenna (z wyjątkiem pizzaiolo, którzy strzegą pizzowej receptury i powtarzalności), wprowadzili zmiany w karcie, pojawiły się wkładki sezonowe i pizze dnia w specjalnych cenach.

Pizza dnia za 35 zł
Autorska receptura ciasta sprawia, iż w stylu przypomina włoską classicę co idealnie sprawdza się w dowozie i wciąż jest bardzo dobra po odgrzaniu w domu – sprawdzone! W karcie znajdziecie 16 pizz w klasycznych i nowoczesnych odsłonach, np. z szarpaną wieprzowiną i cheddarem, winno-maślanymi krewetkami czy mango piccante z bbq. My ze stałego menu postawiłyśmy na klasyczny smak z wyrazistą i lekko pikantną salsiccią, kremowym mascarpone i kaparami. Mają też bardzo dobry pomidorowy sos do pizzy rosse, taki jak lubię, słodko – kwaskowy z wyczuwalną świeżością pomidorów, bez zbędnych dodatków. A jak cenowo? Margheritę zjecie już za 34 zł, średnie ceny pozostałych wahają się w granicy 42-48 zł. Ale jeżeli chcecie spróbować czegoś więcej, to w tygodniu codziennie czeka na was pizza dnia za 35 zł, dostępna przez cały dzień, tylko na miejscu lub z odbiorem osobistym. To propozycje spoza menu, a u nas padło na super letnią pizzę z kurczakiem, ananasem, mozzarellą i odświeżającym szczypiorkiem.


Pasta fresca i włoskie koktajle
W Boskiej wreszcie zjecie carbonarę jakiej nie powstydziłby się prawdziwy Włoch. Już nie ze śmietaną, a przygotowywana na jajkach i z włoską pancettą (42 zł). To po pierwsze, a po drugie używają tu świeżego włoskiego makaronu, ta jakość przekłada się na smak. Nie bez powodu z trudem mogłam oderwać się od spaghetti ze świeżym pesto bazyliowym i kremową burratą (45 zł), z trudem bo potem wjechał talerz tagliatelle w kremowym sosie z grzybami i wołowiną (48 zł) i przyrumienione na złoto podsmażone gnocchi w pikantnej odsłonie (44 zł). Także Boska Włoska, to nie tylko boska pizza, ale też świetne makarony. Idealnie będzie rozsiąść się z takim talerzem w ogródku z kieliszkiem limoncello spritz czy lekkim włoskim piwem, które zajęło tu miejsce polskich koncernowych browarów.


Więcej włoskich smaków w sezonowym menu
Jeśli jednak wpadacie do Boskiej Włoskiej z mniejszym głodem, możecie skusić się na tutejsze sałatki, krem pomidorowy, bruschettę w kilku odsłonach czy krewetki w maślano-winnej emulsji. A o ile wciąż wam mało, to do stałej karty będzie dołączać menu sezonowe, w którego słodkiej części króluje teraz blok pistacjowy – taki jak dawniej, tylko z nieco uaktualnionym smakiem. Już wiemy, iż wejdzie on do stałej karty.


Boska Włoska otwarta jest codziennie od 12.00, od poniedziałku do czwartku do godz. 21.00, w piątki i soboty do 22.00, w niedziele do 21.00