Borowa (853 m. n.p.m.) to najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich i jedno z bardziej popularnych miejsc w Sudetach Środkowych. Na jej szczycie stoi 15-metrowa wieża widokowa, która oferuje widok na Sudety Środkowe, a przy sprzyjających warunkach również na Karkonosze. Najpopularniejsze szlaki prowadzące na Borową rozpoczynają się w Jedlinie-Zdrój oraz w Wałbrzychu.

Borowa choć jest najwyższym szczytem w całych Górach Wałbrzyskich, to nie zalicza się do Korony Gór Polski. Do niej zaliczany jest o 2 metry niższy – Chełmiec. Wszystko przez błędy pomiarowe. Szczyt Chełmca został zmierzony z wysokości… wieży widokowej. I w ten oto sposób do jego wysokości dodano mu dodatkowe 18 metrów.
Borowa – gdzie rozpocząć wędrówkę?
Tym razem zabierzemy Was na wycieczkę na Borową z Wałbrzycha. Konkretnie rozpoczniemy wycieczkę przy dworcu PKP Wałbrzych Główny. Tutaj swój początek mają aż 4 szlaki. Dwa z nich – żółty oraz czerwony zaprowadzą nas na najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich. Jak pewnie się domyślacie zaproponujemy Wam pętlę z wykorzystaniem obu tych tras. Do góry pójdziemy szlakiem żółtym, a wracać będziemy czerwonym.
Borowa – dojazd i parking
Parking na kilkanaście samochodów znajdziemy w okolicach dworca PKP Wałbrzych Główny. Oczywiście możemy tu również dotrzeć pociągiem – zarówno od strony Kłodzka, jak i Wrocławia. jeżeli wolnego miejsca parkingowego nie znajdziemy pod dworcem to możemy się go doszukiwać pod wiaduktem na ulicy Szkolnej. Na pewno go nie przegapicie. Ma 120 metrów długości i jest zawieszony 20 metrów nad powierzchnią ziemi. Ten wiadukt jest częścią uważanej za jedną z najpiękniejszych w naszym kraju linii kolejowej łączącej Kłodzko z Wałbrzychem.

Borowa – trasa z Wałbrzycha
Po wyjściu sprzed dworca PKP Wałbrzych Główny kierujemy się w dół w stronę wspomnianego wiaduktu. Przechodzimy na drugą stronę ruchliwej drogi i wraz z żółtym szlakiem zmierzamy ku ostatnim zabudowaniom Wałbrzycha. Wychodzimy na rozległą łąkę i przed nami widoczny jest cel numer jeden naszej wędrówki, czyli szczyt Zamkowej Góry (616 m n.p.m.). Na jego szczycie znajdują się ruiny średniowiecznego zamku. Początkowo trasa nie przysparza większych kłopotów, ale gdy stajemy u podnóża góry to wyrasta przed nami wręcz pionowa ściana! Góry Wałbrzyskie pokazują tu swoje prawdziwe oblicze! Jest bardzo stromo, a to tylko przedsmak tego, co czeka nas w dalszej części wędrówki.


Ruiny Zamku Nowy Dwór
Po ok. 30 minutach marszu z dworca Wałbrzych Główny meldujemy się przy dawnej bramie wjazdowej na zamek Nowy Dwór. To XIII-wieczna twierdza wzniesiona z inicjatywy księcia Bolka II. Ze względu na strategiczne położenie, wcześniej funkcjonowała tu drewniana strażnica strzegąca szlaku handlowego prowadzącego ze Śląska do Czech. Jednocześnie stanowiła element linii obronnej na granicy z królestwem Czech. Zamek skutecznie odpierał ataki rycerzy i wojsk, pozostając niezdobyty podczas wojen śląskich za panowania Bolka II, a także w czasie XV-wiecznych wojen husyckich. Nie uległ również podczas starć pomiędzy królem Węgier Maciejem Korwinem a Władysławem Jagiellończykiem.
Ostateczna zagłada twierdzy nastąpiła w wyniku uderzenia pioruna – w 1581 roku budowla spłonęła i nigdy jej nie odbudowano. W trakcie wojny trzydziestoletniej w XVII wieku podjęto próbę wykorzystania pozostałych umocnień, czego śladem są zachowane do dziś dwie basteje. Współcześnie można zobaczyć także bramę wjazdową, fundamenty zabudowań mieszkalnych, fragmenty murów obronnych oraz ruiny wieży.


Po obejrzeniu zamku z każdej strony wędrujemy dalej żółtym szlakiem w kierunku Przełęczy Koziej (653 m n.p.m.). Zejście z zamku nie należy do najłatwiejszych. Jest stromo, a przez to należy uważać stawiając każdy kolejny krok. Wychodzimy na szeroką, wygodną leśną drogę. Ta stopniowo wznosząc się do góry po ok. 25 minutach wyprowadza nas na Przełęcz Kozią. Po naszej lewej stronie widoczny jest Kozioł (774 m n.p.m.) oraz Wołowiec (776 m n.p.m.). Z prawej widnieje natomiast ona – główny cel naszej wędrówki czyli Borowa (853 m n.p.m.).

Borowa najbardziej stromym szlakiem w polskich Sudetach!
Z Przełęczy Koziej mamy do wyboru dwie trasy, które zaprowadzą nas na Borową. Pierwszy wariant to szlak czerwony. Wiedzie nieco naokoło, ale przez to jest znacznie łagodniejszy. Do celu wyprowadza po ok. 3 kwadransach. Opcja numer dwa to szlak czarny. Nie bez powodu zwany jest “Drogą przez mękę”. To aktualnie najbardziej stromy szlak w polskich górach, nie licząc tras tatrzańskich. Na odcinku zaledwie nieco ponad 500 metrów pokonuje on przewyższenie 200 metrów. Jego średnie nachylenie na tym fragmencie to 35%! To, co kto planuje się z nim zmierzyć?

Trasa jest bardzo wymagająca. W wielu miejscach jej pokonanie ułatwiają wyrzeźbione w ziemi stopnie. Nie polecamy tego odcinka gdy jest mokro, ślisko, a także gdy jest on pokryty lodem. Natomiast kiedy warunki sprzyjają, jeżeli tylko czujecie się na siłach to warto zmierzyć się z najbardziej stromym szlakiem w polskich Sudetach! Jego pokonanie spokojnym tempem zajmuje ok. 20-25 minut. Po tym czasie stajemy na najwyższym szczycie Gór Wałbrzyskich. Borowa z wieżą widokową zaprasza nas na swój wierzchołek!


Borowa i wieża widokowa
Na szczycie Borowej znajduje się wysoka na 15 metrów spiralna wieża widokowa. Po pokonaniu 90 schodów czeka na nas szesnastokątna platforma o średnicy 8 metrów. Co widać z wieży? Panorama jest naprawdę bardzo rozległa. Widoczne są m.in. Góry Sowie z Wielką Sową (1015 m n.p.m.), Masyw Ślęży, a także inne szczyty Gór Wałbrzyskich, w tym Chełmiec z charakterystycznym masztem, Trójgarb (778 m n.p.m.) oraz zabudowania Wałbrzycha. Dostrzec można również Góry Kamienne z Waligórą (930 m n.p.m.), Bukowcem (898 m n.p.m), czy masywem Dzikowca (836 m n.p.m.) i Lesistej Wielkiej (858 m n.p.m.). Przy sprzyjających warunkach widać także Karkonosze ze Śnieżką (1603 m n.p.m.). Na szczycie Borowej znajduje się także duża drewniana wiata, w której w skrzyneczce znajduje się pamiątkowa pieczątka. W obrębie szczytu można także rozpalić ognisko.




Czerwonym szlakiem do Wałbrzycha
Do Wałbrzycha zejdziemy czerwonym szlakiem. W początkowym fragmencie jest on stromy, ale zdecydowanie nie aż tak jak czarny z Przełęczy Koziej. Po przejściu najbardziej stromego fragmentu docieramy do skrzyżowania ścieżek. Skręcając w prawo dotarliśmy na Przełęcz Kozią. My wierni czerwonym oznaczeniom szlaku skręcamy w lewo, ale po dosłownie 2 minutach nasza trasa prowadzi nas w prawo. Łagodnym zboczem maszerujemy w dół. W pewnym momencie dołącza do nas szlak zielony, z którym wychodzimy na rozległą łąkę. Po naszej prawej stronie widoczna jest Zamkowa Góra, Wołowiec, Kozioł, a także Borowa. Przed nami natomiast znajduje się potężny wiadukt, przy którym rozpoczynaliśmy wędrówkę. Dochodzimy do niego po ok. 45 minutach z Borowej.

Borowa – najkrótszy szlak
Chociaż opisana pętla z Wałbrzycha ma niecałe 9 kilometrów długości to nie jest to najkrótszy wariant dotarcia na Borową. Jeszcze bliżej na ten szczyt będziecie mieli, jeżeli skierujecie się samochodem do Jedliny-Zdrój, a konkretnie na ulicę Pokrzywianka. Na jej końcu znajduje się niewielki parking, z którego dosłownie po kilku minutach marszu zameldujecie się na Przełęczy Koziej. Stamtąd już albo czarnym, albo czerwonym szlakiem możecie zmierzać ku szczytowi Borowej.

Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!