Od początku prezydentury Karola Nawrockiego kreacje jego żony są szeroko komentowane w mediach. Marta Nawrocka zwykle stawia na klasykę, jednak kilkukrotnie eksperymentowała ze stylem i kolorami, wychodząc na tym różnie. 1 grudnia pierwsza dama opublikowała na Instagramie nagranie, w którym zachęciła do wzięcia udziału w Międzynarodowym Kiermaszu Dobroczynnym. Internauci błyskawicznie zwrócili uwagę na kreację, w której z tej okazji pokazała się Nawrocka.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak ocenia jej kreacje?
Marta Nawrocka zasypana pytaniami o sukienkę. To projekt z salonu Izabeli Janachowskiej
"Międzynarodowy Kiermasz Dobroczynny już 7 grudnia na Stadionie Narodowym w Warszawie! Serdecznie zapraszam - wspólnie podarujmy dobro potrzebującym" - czytamy pod filmikiem na Instagramie Marty Nawrockiej. Pierwsza dama na nagraniu, w którym opowiada o akcji, ma na sobie bordową sukienkę z charakterystycznymi bufiastymi rękawami. Internauci w komentarzach nie mogą się nachwalić i dopytują, gdzie można dostać podobną kreację. "Piękna sukienka!", "Piękna kobieta i ta piękna sukienka...", "Fantastycznie pani w tym kolorze" - piszą pod nagraniem.
Jak się okazuje, Marta Nawrocka w identycznej sukience, ale w czarnym kolorze, pojawiła się już w Nowym Jorku. Zwróciła na to uwagę stylistka Róża Augustyniak w rozmowie z Plotkiem. Modowa ekspertka wyjawiła, iż jest to model Verona z kolekcji Izabeli Janachowskiej. Ekspertka zauważyła, iż Marta Nawrocka ewidentnie znalazła sprawdzony dla siebie fason. - Uważam, iż dobrze jest tworzyć stylizacje na bazie elementów, które są dla nas komfortowe. A kolor bordowy, nie dość, iż bardzo modny, jest elegancki i pasuje do urody pani Marty - mówi nam Róża Augustyniak.
Stylizacja Marty Nawrockiej w Teatrze Wielkim nie przypadła do gustu stylistce
Zdaniem modowych ekspertów nie wszystkie stylizacje Marty Nawrockiej są jednak trafione. Ewa Rubasińska-Ianiro nie zostawiła suchej nitki na kreacji żony prezydenta na gali zorganizowanej z okazji 200-lecia Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. - Sukienka z elastycznego weluru, zbyt krótka do jej sylwetki i okazji, o mało efektownych proporcjach, z ubogim krojem i wykończeniem, wyglądała jak szybka opcja - "coś wygodnego na imieniny w domu". Tyle iż to nie była domówka, tylko wieczór, na którym wizerunek powinien przemówić oficjalnym tonem - przekazała nam stylistka. Więcej na ten temat przeczytasz w tym artykule.















