Moja srocza natura i zamiłowanie do blasku w makijażu sprawiło, iż skusiłam się na jeden z czterech błyszczących cieni marki Brush Up!, które powstały we współpracy z Maxineczką. Wybrałam najbardziej uniwersalny i wielofunkcyjny odcień, który skradł moje serce.


Cień Sparkling eyeshadow umieszczony jest w małym szklanym słoiczku z plastikową zakrętka. W środku znajduje się zatyczka, która dociska cień, aby się nie rozsypywał i nie tracił swojej formy. Cień jest prasowany, ale mimo to ma wielowymiarowe drobinki. Jego struktura miliony pięknych błyszczących drobinek. Jest lekko wilgotny, ale nie ma kremowej struktury.


Najlepiej nakłada się opuszkiem palca, który dokładnie rozprowadzi cień i dociśnie do powieki. Pędzel także daje radę, ale myślę, iż to kwestia indywidualna. Ja wybieram paluszek i tak nim wmasowuje, wklepuje do uzyskania pięknej iskrzącej tafli. Dobrze jest nałożyć bazę lub jasny cień pod ten, aby trwałość była lepsza. Cień nie zastyga i nie wysycha, ale nie zbiera się w załamaniach i nie przemieszcza.

Sparkling Bubbles 04 to szampański odcień, bardzo uniwersalny, klasyk blasku i rozświetlenia makijażu. Odcień jest neutralny, nie ma w sobie ciepłych czy zimnych tonów. Wyrazisty i intensywny, jednak jego "moc" trzeba zbudować. Cieniutka warstwa jest delikatna i subtelna, a większa ilość daje mega blask.
Lubicie blask w makijażu?