Bliskowschodnia beczka prochu

naszdziennik.pl 13 godzin temu
Dlaczego Izrael, który nie graniczy z Iranem, rości sobie prawo do bombardowania tego kraju, a choćby do zabijania naukowców i wojskowych zajmujących się programem nuklearnym? Żeby dostać się z Izraela do Iranu, trzeba przelecieć przez Syrię i Irak lub przez Jordanię i Irak. To trochę tak, jakby Polska interweniowała zbrojnie w Grecji, tłumacząc to potrzebami swego bezpieczeństwa. Pojawia się kolejne pytanie: jeżeli trzeba zrobić wszystko ze względu na bezpieczeństwo międzynarodowe, aby uniemożliwić Iranowi produkcję broni nuklearnej, to dlaczego pozwalamy, by taką broń w sposób całkowicie bezprawny posiadał Izrael?
Idź do oryginalnego materiału