Black Opium YLS: zapach do zadań specjalnych. Zara ma podobny, tańszy pomysł

groszki.pl 2 tygodni temu
Zapach, który łączy czarną kawę, wanilię i kwiatową elegancję już od lat króluje w kolekcjach perfum do zadań specjalnych. To Black Opium YSL. Ale co jeżeli budżet jest ograniczony, a chcesz poczuć coś "podobnego"?

Opium z 1977 roku był marzeniem wielu kobiet. Jego legenda sprawiła, iż kiedy YSL wypuścił Black Opium w 2014, wiele z nas zaczęło marzyć właśnie o tym zapachu. Tym bardziej, iż jego twórcy zapowiedzieli, iż będzie to "rock'n'rollowa" odsłona YSL.

REKLAMA

Black Opium YSL: czy ma zamiennik? Podobny klimat znajdziesz we flakoniku z Zary

Choć najpopularniejszym zapachem YSL jest teraz Libre, to Black Opium długo święcił triumfy i wciąż ma swoje wierne wielbicielki. W poszukiwaniu tańszej opcji zapachu w klimacie Black Opium, prędzej czy później każda z nas trafi na Gardenię z Zary. Co łączy te perfumy, co je różni i czy... warto przepłacać?

Black Opium otwiera się nutą świeżej gruszki i różowego pieprzu, następnie pojawiają się akordy kawy oraz jaśminu. Nuty bazy to ciepła wanilia i paczula. Zapach jest intensywny i trwały, dedykowany kobietom, które nie boją się zostać zauważane. Idealny wybór na wieczór lub chwilę, kiedy zależy ci na elegancji i pewności siebie.

Jego siła polega na kontrastach: słodycz wanilii i kawy, ale także głęboka baza i kwiatowy akcent. Dlatego dla wielu kobiet stanowi zapach-podpis: wyrazisty, ale bez banalnych esów floresów.

Gardenia, ZaraFot. mat. prom. / Zara

Zobacz także: Nie te z Rossmanna, tylko TE arabskie perfumy za 19 zł robią furorę. Zapach utrzymuje się dniami

Zara Gardenia? Budżetowy wybór z klimatem, ale i z pewnymi kompromisami

Gardenia od Zary to zapach, który bywa określany jako „ładny odpowiednik Black Opium". Z nutami wanilii, kwiatów i akcentami kawowo-czekoladowymi. To interesująca opcja dla tych, którzy chcą zapachu w stylu premium, ale... bez ceny premium.

Jednocześnie (jak to często bywa w przypadku podobnych do kultowych zapachów) musimy liczyć się z pewnymi kompromisami. Choć Gardenia rzeczywiście nawiązuje do Black Opium, nie ma tej samej siły projekcji (ogona) ani trwałości.

Jeśli więc zależy ci na zapachu, który wytrzyma cały wieczór i wywrze mocne wrażenie - oryginał przez cały czas ma przewagę. Ale jeżeli budżet albo potrzeba mówi „na razie wystarczy coś tańszego" - Gardenia może być naprawdę trafioną opcją.

Zobacz także: Trwałe perfumy damskie? Te z Rossmanna za 74,99 zł pachną przez cały dzień

Idź do oryginalnego materiału