Black Friday to nie tylko gadżety i ubrania. Dlaczego w tym roku warto „zapolować” na zdrowy uśmiech?

Listopad to miesiąc, w którym wszyscy zaczynamy myśleć o zakupach. Black Friday i następujący po nim Cyber Monday kuszą promocjami na elektronikę, modę czy sprzęt RTV. W szaleństwie okazji łatwo jednak kupić rzeczy, które po chwili euforii lądują na dnie szuflady. A gdyby tak w tym roku podejść do wyprzedaży inaczej? Zamiast kolejnego gadżetu, który za rok będzie przestarzały, warto postawić na technologię, która realnie wpłynie na Twoje zdrowie i samopoczucie każdego dnia. Inwestycja w nowoczesną higienę jamy ustnej to trend, który zyskuje na popularności. Dlaczego szczoteczka soniczna powinna znaleźć się na szczycie Twojej listy zakupowej w tegoroczny Black Friday? Technologia, która zmienia zasady gry

Wielu z nas wciąż korzysta z tradycyjnych szczoteczek manualnych, nie zdając sobie sprawy, jak wielka przepaść technologiczna dzieli je od nowoczesnych urządzeń sonicznych. To tak, jakby porównywać pisanie na maszynie do korzystania z najnowszego laptopa.

Podczas Black Friday często szukamy sprzętu o wysokich parametrach. W świecie higieny jamy ustnej takimi parametrami są silnik i prędkość drgań. Zaawansowane szczoteczki, takie jak modele marki Oclean , wykorzystują silnik magnetyczny Maglev (np. generacji 4.0). To serce urządzenia, które generuje choćby do 84 000 ruchów na minutę . Dla porównania – ludzka ręka nie jest w stanie wykonać choćby ułamka tej pracy.

Dzięki tak dużej prędkości powstają mikrobąbelki (mieszanina wody, pasty i powietrza), które docierają tam, gdzie włókna szczoteczki nie sięgają – do przestrzeni międzyzębowych i linii dziąseł.