Biura podróży już zacierają ręce. Ceny all inclusive poszły w górę

natemat.pl 2 dni temu
Zdjęcie: All inclusive podrożało. Tanio już raczej było Fot. Michal Wozniak/East News


Lipiec przyniósł nie najlepszą wiadomość dla tych, którzy do końca czekali z rezerwacją urlopów. Ceny w biurach podróży poszły w górę. W ostatnich dniach zdrożały aż cztery z pięciu ulubionych państw Polaków. Niektórzy przez cały czas mogą lecieć na tani urlop, choć łatwo nie będzie.


Polacy od zawsze dzielą się na dwie grupy – tych, którzy urlop rezerwują z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, oraz takich, którzy czekają do ostatniej chwili. Ci drudzy mogą w tym roku nie mieć łatwo. To nie będzie sezon na tanie wakacje all inclusive. Przed takim scenariuszem ostrzegaliśmy już wiosną.

4 z 5 ulubionych kierunków Polaków na all inclusive podrożały


Traveldata po raz kolejny przyjrzała się cenom tygodniowych wakacji all inclusive w szczycie sezonu turystycznego, czyli w dniach 5-11 sierpnia. Wyniki analizy przekazała "Rzeczpospolita". Tym razem dane nie napawają optymizmem. Średnia cena wyjazdu wzrosła o 35 złotych.

Choć kwota ta nie jest duża, to kiedy przyjrzymy się ofertom poszczególnych krajów, wówczas zauważymy wyraźne różnice. Więcej, trzeba bowiem zapłacić za wyjazdy do czterech z 5 ulubionych kierunków Polaków.

Najwięcej, bo o 94 zł, zdrożał urlop w Turcji. Tam średnia cena za tygodniowy urlop wynosi już 5118 zł. Jeszcze więcej trzeba zapłacić za urlop w Grecji. Tam ceny wzrosły o 46 zł, a średnia cena wycieczki to 5931 zł. Nieco mniej, bo 43 zł do urlopu muszą dołożyć turyści wybierający Egipt (tydzień za 3615 zł), a 10 zł więcej trzeba zapłacić za Bułgarię (3753 zł).

Piątym najpopularniejszym kierunkiem Polaków pozostają Wyspy Kanaryjskie. Tam jednak utrzymuje się trend spadkowy. w tej chwili średnia cena tygodniowej rezerwacji wynosi tam 5564 zł i w ciągu tygodnia spadła o 65 zł. Być może utrzymująca się od kwietnia stopniowa obniżka ma związek z licznymi protestami przeciwko masowej turystyce w tym hiszpańskim regionie.

Last minute z all inclusive znika? przez cały czas można polować na tanie wakacje


– Nie traktujmy last minute jako oferty, która nam gwarantuje najniższą cenę. Owszem, może się zdarzyć, iż znajdziemy jakąś pojedynczą ofertę, która rzeczywiście będzie tańsza niż w przedsprzedaży, ale to są raczej pojedyncze sytuacje, a nie reguła – mówiła w wywiadzie dla naTemat Marzena German z Wakacje.pl.

– W zeszłym roku last minute było bardzo słabe. Ludzie czekali i się nie doczekali. Natomiast o ile komuś jest wszystko jedno, gdzie poleci i ma elastyczne terminy, a podróżuje maksymalnie we dwójkę, może "zapolować" – uzasadniał w rozmowie z nami Jarosław Kałucki z Travelplanet.pl.

Jak przyznali nasi eksperci, last minute nie zniknie z oferty biur podróży. I rzeczywiście, już teraz widać, iż planując wakacje na ostatnią chwilę, można wybierać w wielu kierunkach. Za mniej niż 2 tys. zł da się polecieć do Turcji, Grecji, Bułgarii lub Egiptu. Trzeba jednak podkreślić, iż takich ofert nie jest wiele.

Za 2200-2500 zł można polecieć do Turcji, Egiptu Grecji, Bułgarii, a także Tunezji i Albanii. W przypadku dwóch pierwszych państw z powyższej listy w tej cenie można zarezerwować choćby pobyt w hotelu pięciogwiazdkowym.


Nie chcesz lecieć na all inclusive tam gdzie wszyscy? Przygotuj się na wydatki


A co, kiedy zamarzy nam się wyjazd do mniej oczywistego kierunku? Tu wybór będzie o wiele mniejszy. Pojedyncze oferty za mniej niż 3 tys. zł dostępne są w przypadku Czarnogóry i Maroka. Powyżej tej kwoty pojawiają się Wyspy Kanaryjskie, od ok. 3,5 tys. zł można zarezerwować all inclusive na Malcie. Od 4 tys. za osobę można polecieć na Cypr, do regionu Algarve w Portugalii i na hiszpańską Majorkę.

Nie da się więc ukryć, iż ceny ofert last minute w pierwszych dniach lipca nie należą do najbardziej atrakcyjnych. A to dopiero początek sezonu. Jednak kilka wskazuje na to, żeby w kolejnych tygodniach sytuacja miała ulec poprawie. Wręcz przeciwnie, w związku z dużym zainteresowaniem ofertą first minute, dla czekających do końca może zostać kilka możliwości.

Idź do oryginalnego materiału