Fot. Radio DoxaNad kąpieliskiem Bolko odbył się pierwszy Bieg Wakacyjny. Nie był to jednak zwyczajny bieg, gdyż jego uczestnicy mieli obowiązek stawienia się na linii startu z jakimś elementem kojarzącym się z wakacjami. Pomysły były różne – od rękawków czy okularów do pływania, po kaski do wspinaczki górskiej, czy koła ratunkowe.
– W wakacje mniej takich biegów odbywa się w całym kraju, dlatego wyszedłem z inicjatywą taką, żeby połączyć biegi z zabawą. Jako Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji staramy się organizować biegi rodzinne, gdzie ludzie mogą się przebrać. Tutaj wszyscy są przebrani, każdy chce się bawić. Widać, iż ludziom brakuje takiego ruchu na świeżym powietrzu, tym bardziej, iż mamy dzisiaj piękną pogodę. Jest to kolejny bieg, który odbywa się tutaj. Jest łącznie 250 biegaczy. Każdy przyłożył się do tego, żeby wyglądać jak najbardziej wakacyjnie – mówi Łukasz Wielichowski z opolskiego MOSiR-u, organizator wydarzenia.
– Dostałem zaproszenie tutaj od mojego przyjaciela serdecznego, Łukasza Wielichowskiego i jestem tu dlatego też, żeby się dobrze bawić przede wszystkim i zakończyć fajnie te wakacje. Miało być kółko ratunkowe, ale jakoś tak wyszło, iż jednak okularki (do pływania dop. red.). Stawiam na wygodę – dzieli się swoim wyborem wakacyjnej ozdoby Wojciech Kalus.
– Uwielbiam te imprezy zorganizowane przez MOSiR. Są zawsze z takim humorem, dystansem, no i zdrowo. Koło do pływania i strój kąpielowy zwykle mi towarzyszą po prostu na plaży, a dziś mogłam je zabrać też na bieg – mówi uczestniczka Wiola Pawlus.
– Jest ciepło, a bieg to dla zdrowia jest dobry – dodaje jej córka Pola, z którą wspólnie wybrała się na Bieg Wakacyjny.
Bieg wystartował o godzinie 10:00, a trasa wynosiła 2 km.
Łukasz Wielichowski, Wojciech Kalus, Wiola Pawlus, Pola:
Dłuższa relacja:
Autor: Damian Serwuszok
