Bieda niejedno ma imię. "Pierwszy raz w życiu dostałam tyle"
Zdjęcie: Pani Walentyna
"Mogę wam wierszyki zarecytować?" – pyta na dzień dobry 80-letnia pani Walentyna z figlarnym uśmiechem. Napisała ich 300 – tyle razy próbowała zapomnieć o samotności i trudnej sytuacji po śmierci męża. W jej historii, jak w poezji, wszystko ma znaczenie: słowa wypowiedziane do wolontariuszy Szlachetnej Paczki, imię – Walentyna, a choćby własnoręcznie ozdobione przez darczyńców paczki wypełnione pomocą, które wolontariusze przekazali seniorce.