W zaskakującej wypowiedzi, Alaksandr Łukaszenka, dyktator Białorusi, oznajmił, iż jego kraj jest w posiadaniu broni jądrowej. –Przywiozłem tutaj głowice nuklearne. Nie kilka, ale kilkadziesiąt– powiedział Łukaszenka w trakcie spotkania z pracownikami firmy produkującej sprzęt ratowniczo-gaśniczy w Borysowie. Ten dramatyczny komunikat wywołał niepokój wśród sąsiadów Białorusi, w tym Polski.
Łukaszenka ostrzegł, iż nie zawaha się użyć broni jądrowej, jeżeli „wrogowie przekroczą granicę państwową”. –Ostrzegłem wszystkich moich wrogów i rywali: jeżeli przekroczycie granicę państwową, reakcja będzie natychmiastowa. Nie będę patrzył, czy to broń nuklearna, czy cokolwiek innego– dodał białoruski dyktator.
Ten stanowczy komunikat jest szczególnie niepokojący, skoro Białoruś jest sąsiadem Polski, która w ostatnich latach zwiększyła swoje wydatki na obronność. Według danych OECD, wydatki Polski na obronność wzrosły o 11,6% w 2020 roku, co stanowi jeden z największych wzrostów w Europie. Czy Polska jest przygotowana na ewentualne zagrożenie ze strony Białorusi?
Łukaszenka także podkreślił, iż Białoruś brała udział w rozwoju nowego pocisku balistycznego Oresznik, który ma być dostarczony przez Rosję w drugiej połowie przyszłego roku. –W Oreszniku cała wyrzutnia jest białoruska. Z wyjątkiem rakiety– pochwalił się Łukaszenka. –Nigdynie stworzylibyśmy od zera rakiety. To ogromna suma pieniędzy, to technologia. To jest wiele, wiele pokoleń (…) Oczywiście, zrobimy dla siebie wyrzutnię – ośrodek startowy. Rosjanie dostarczą nam jednak rakietę bezpłatnie.
W swoich wypowiedziach Łukaszenka nawiązał również do Polski, sugerując, iż Białoruś jest gotowa do obrony przed potencjalnym atakiem. –Jeśli będziemy mieli tak potężną broń konwencjonalną (pociski Oresznik – przyp. red.), to zanim przyjadą do nas z czołgami, które tam Polacy kupują z Korei(…) i jakimiś innymi BWP, rakietami, to się mocno zastanowią– zaznaczył białoruski dyktator.
Ta wypowiedź Łukaszencego wskazuje na poważne napięcie między Białorusią a Polską. Czy Polska powinna zwiększyć swoją gotowość bojową wobec możliwego zagrożenia ze strony Białorusi? Czas pokaże, czy ta groźba jest realna, czy tylko chwytem propagandowym.
W każdym razie, ta sytuacja wymaga wnikliwego monitorowania i analizy ze strony polskich władz. Polska powinna również aktywnie współpracować z sąsiadami i sojusznikami, aby zapobiec ewentualnym konfliktom w regionie.
