W Tatrach ostatnie dni przyniosły nagły wzrost temperatury i odwilż. Mimo trudnych warunków turystycznych na szlakach nie brakowało ludzi. Ratownicy i przewodnicy po raz kolejny przestrzegają przed tym, aby nie wchodzić na tafle górskich jezior, które w wyniku ocieplenia zaczęły rozmarzać. "To głupota" — komentuje przewodnik TPN Tomasz Zając. Ostrzeżenie jest ważne tym bardziej teraz gdy na święta w Tatry mogą ruszyć tłumy turystów.