Bezmyślne zachowanie plażowiczów mogło doprowadzić do tragedii. Wszystko się nagrało

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. X, @wartranslated / kolaż Gazeta.pl


Morze wyrzuca na brzeg przeróżne rzeczy. Muszle, wodorosty, nieduże morskie zwierzęta czy śmieci. Czasem można jednak natrafić też na bardziej niebezpieczne przedmioty. Przekonali się o tym turyści spędzający urlop w Soczi w Rosji. Wyciągnęli z wody coś, co w mig mogło doprowadzić do tragedii.
Niedawno do sieci trafił filmik pokazujący grupę rosyjskich turystów spędzających urlop na plaży w Soczi. W pewnym momencie zaczęli wyciągać z wody na brzeg duży, okrągły obiekt. Była nim mina morska, używana zarówno przez Rosjan, jak i Ukraińców w czasie wojny. Mogła w każdej chwili wybuchnąć, ale plażowicze nie wyglądali, jakby ich to martwiło.


REKLAMA


Zobacz wideo Dzik odwiedził plażę w Krynicy Morskiej


Wyciągnęli minę morską na brzeg. W każdej chwili mogło dojść do tragedii
Nagranie pokazujące turystów, którzy beztrosko wyciągają na brzeg minę morską zostało opublikowane na platformie X przez użytkownika WarTranslated Dmitri (@wartranslated). Jakby tego było mało, pozostali plażowicze również nie zwracali uwagi na potencjalne zagrożenie, a wręcz przeciwnie. Przyglądali się całej sytuacji z zaciekawieniem lub ją nagrywali.


O czym należy pamiętać w przypadku znalezienia niewybuchu? Polskie służby ostrzegają, by pod żadnym pozorem nie zbliżać do takich znalezisk. Należy natychmiast wezwać na miejsce policję, która sprawdzi, czy przedmiot jest niebezpieczny, zabezpieczy miejsce i zawiadomi o sprawie jednostkę wojskową.


Trzeba pamiętać, iż materiał wybuchowy stosowany w technice wojskowej w praktyce jest całkowicie odporny na działanie wszelkiego rodzaju warunków atmosferycznych i niezależnie od daty produkcji zachowuje adekwatności wybuchowe


- informuje Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Gdańskim.


Mina morska na plaży w Soczi. w tej chwili taka broń jest zakazana przez NATO
Miny morskie były (i być może wciąż są) używane zarówno przez Rosjan, jak i Ukraińców w czasie toczącego się konfliktu zbrojnego. w tej chwili pływające bomby są jednak zakazane, ponieważ nigdy nie wiadomo, gdzie konkretnie dopłyną.


Jak podaje serwis dailywrap.uk, zdarzały się przypadki, iż miny morskie wybuchały w zetknięciu ze statkiem bądź po dopłynięciu na brzeg. Były zauważane m.in. w cieśninie Bosfor, o czym informowała turecka marynarka. O problemie mówili też rumuńscy rybacy. W styczniu 2024 roku kraje NATO podpisały memorandum MCM Black Sea, które zakazuje ich używania, a także zezwala na ich lokalizowanie i niszczenie przez służby. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału