Od 2 kwietnia obywatele Polski, którzy udają się do Wielkiej Brytanii, mają obowiązek uzyskać przed przyjazdem do tego kraju Elektroniczną Autoryzację Podróży (ETA). Wnioski można składać od początku marca. Koszt tego dokumentu to w tej chwili 10 funtów, a od 9 kwietnia cena ETA wzrośnie do 16 funtów.
ETA jest przeznaczona dla obywateli państw objętych ruchem bezwizowym, przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii bądź przejeżdżających przez nią tranzytem.
Cyfrowy dokument będzie istotny przez dwa lata (lub do upływu ważności paszportu) i zezwala na odbycie wielokrotnych podróży do Zjednoczonego Królestwa lub na jednorazowe pobyty do sześciu miesięcy w celach turystycznych, odwiedzin rodziny i przyjaciół, biznesowych lub na studia krótkoterminowe. Pozwala także na przyjazd do Wielkiej Brytanii na okres do trzech miesięcy w ramach ulgi wizowej dla pracowników kreatywnych; na przyjazd do Wielkiej Brytanii w celu podjęcia dozwolonego płatnego zajęcia krótkoterminowego (chodzi np. o sportowców, artystów, prawników, uczestników konferencji) oraz na tranzyt przez Wielką Brytanię, w tym bez przechodzenia przez brytyjską kontrolę graniczną.
ETA nie pozwala natomiast na przebywanie w Wielkiej Brytanii dłużej niż przez sześć miesięcy, wykonywanie płatnej lub bezpłatnej pracy dla brytyjskiej firmy lub jako osoba samozatrudniona, ubieganie się o zasiłki, a także mieszkanie w Wielkiej Brytanii poprzez częste lub następujące po sobie wizyty.
Kto nie potrzebuje ETA?
Autoryzacja podróży nie będzie wymagana od posiadaczy paszportów brytyjskich, irlandzkich i brytyjskich terytoriów zamorskich. Nie będzie także wymagana od osób, które mają prawo do zamieszkania, pracy lub studiów w Wielkiej Brytanii, w tym poprzez przeznaczony dla obywateli państw UE status osoby osiedlonej lub tymczasowy status osoby osiedlonej (taki status posiada zdecydowana większość Polaków zamieszkałych w Wielkiej Brytanii). ETA nie będzie również wymagana od osób, które - zgodnie z prawem - mieszkają w Irlandii, mają obywatelstwo kraju objętego ruchem bezwizowym z Wielką Brytanią, a wjeżdżają do Wielkiej Brytanii z Irlandii, wyspy Man lub Wysp Normandzkich. Nie będzie też wymagana od obywateli państw nieobjętych ruchem bezwizowym, gdyż ci przez cały czas będą musieli ubiegać się o wizy.
ETA będzie cyfrowo podpięta do paszportu podróżnego i, według brytyjskiego rządu, ułatwi dokładniejszą kontrolę bezpieczeństwa przed rozpoczęciem podróży do Zjednoczonego Królestwa - tak, aby zapobiec nadużyciom systemu imigracyjnego. Wniosek o wydanie ETA można składać poprzez aplikację "UK ETA App" lub poprzez stronę internetową. Uzyskanie dokumentu ma zająć zwykle nie więcej niż trzy dni robocze. Szczegółowe informacje na temat procesu uzyskiwania dokumentu znajdują się TUTAJ.
Złożenie wniosku przez aplikację w telefonie nie zajmuje więcej niż 10 minut.
Złożony wniosek może zostać odrzucony, co uniemożliwia podróżowanie do Wielkiej Brytanii. Powodem odmowy mogą być m.in. błędy popełnione podczas składania wniosku, wcześniejsze naruszenie przepisów imigracyjnych, a także niektóre wyroki skazujące oraz obawy brytyjskich władz, iż wnioskodawca stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
Personel linii lotniczych będzie sprawdzał, czy podróżni kierujący się do Wielkiej Brytanii posiadają certyfikat ETA przed wejściem tych osób na pokład samolotu.
Należy pamiętać, że posiadanie ETA nie gwarantuje wjazdu do Wielkiej Brytanii. Podróżujący przez cały czas musi przejść kontrolę paszportową i to funkcjonariusze służby granicznej podejmują ostateczną decyzję w sprawie tego, czy taka osoba może wjechać do kraju.
Co z tranzytem?
Obecnie Wielka Brytania zawiesiła konieczność posiadania ETA dla osób przemieszczających się tranzytem do innych państw przez lotniska Heathrow w Londynie i Manchester. Warunkiem jest pozostanie w strefie tranzytowej. Na pozostałych brytyjskich lotniskach, w tym np. Luton i Stansted, posiadanie autoryzacji podróży będzie obowiązkowe.
Program zaczął obowiązywać w 2024 r. i objął wówczas obywateli sześciu państw Rady państw Zatoki Perskiej. Kolejny etap wprowadzono 8 stycznia 2025 r. ETA zaczęła wówczas obowiązywać wobec podróżnych z 48 państw, w tym z USA, Kanady, Australii, Japonii, Izraela, Meksyku i Argentyny.
Od 2 kwietnia ETA będzie wymagana od obywateli 27 państw UE oraz Islandii, Norwegii, Szwajcarii, Liechtensteinu, Andory, Monako, San Marino i Watykanu.
PAP