Bez bikini, ale ze stylem - nago na pełnym morzu
Zdjęcie: Dopóki w zasięgu wzroku nie ma portu, bycie nago na pokładzie Kažimira jest czymś oczywistym
Tylko słomkowy kapelusz, krem do opalania — i nic więcej: na zmotoryzowanej żaglówce pasażerowie pozbywają się ubrań. Dopiero po wpłynięciu do chorwackiego portu obowiązek noszenia ubrań powraca.