Z jednego motka powstała czapka dziergana na drutach numer 6 a przy ściągaczu dodałam resztki ecru moherka (nie pamiętam jakiego). Dziergałam od góry i dorobiłam antenkę :).
Włóczka grzeje jak szalona, szczelna czapka, ciepła i zauważalna. Podoba się.