Balvany to szczyt w Górach Bukowych na Węgrzech mierzący 956 m n.p.m. Wzniesienie jest popularnym celem wędrówek, ponieważ znajduje się na nim wieża widokowa. Jest to jeden z najwyższych szczytów w całym państwie. W ubiegłym roku zdobyliśmy najwyższy szczyt Węgier, czyli Kékes (Kékestető) 1014 m n.p.m.
- Trasa z parkingu na Balvany mierzy 915 metrów,
- Czas wejścia z parkingu to 30 minut,
- Na trasie jest zaledwie 67 metrów podejścia,
- Na polanie jest interesująca górka na zjazdy na ślizgach czy saneczkach – musisz tam dostać się bez szlakowanej trasy (górka rozciąga się na odcinku od 6 do 7 punktu)
Parking na początku szlaku
Na początku szlaku znajduje się obszerny parking. Na mapach możesz go znaleźć jako Bánkút. Obok znajduje się słynny ośrodek narciarski. Gdy trafiliśmy tam w zimie, to do zimowych szaleństw przygotowało się wielu narciarzy.
- Współrzędne parkingu przy szlaku na Balvany: 48.0965, 20.4841
- Adres: Miskolc, 25139, 3517 Węgry
- Parking jest bezpłatny.
Jak wygląda szlak na Balvany? Opis trasy na szczyt
Z parkingu ruszyliśmy za drogą asfaltową pod górę. Z lewej strony był nocleg, a z prawej mapa terenu oraz tabliczki wskazujące szlak. Po około 100 metrach było odbicie w lewo na leśną ścieżkę. Prowadziły nas szlaki koloru niebieskiego i zielonego. Po kolejnych 200 metrach musisz uważać, ponieważ szlak z szerokiej drogi odbija ostro w lewo. Tutaj mamy ostrzejsze podejście, ale nie sprawia większych trudności. My maszerowaliśmy po śniegu i droga była bardzo dobrze wydeptana. Mieliśmy w plecaku raczki, ale nie musieliśmy z nich korzystać. Przez kolejnych kilkaset metrów mieliśmy wypłaszczenie, dalej lekkie zejście na dół, a na koniec ostrzejsze podejście bezpośrednie na szczyt. Trasa cały czas prowadziła nas lasem, więc nie widzieliśmy jeszcze żadnych widoków. Przepiękne krajobrazy czekały na nas z ostatniego piętra wieży widokowej. Dojście z parkingu zajęło nam 30 minut. Każdy bez większych trudności powinien sobie poradzić.
Szczyt Balvany w Górach Bukowych – wieża widokowa
Wyszliśmy na najwyższy punkt. Było tam drewniane oznaczenie szczytu, budynek z jakimś masztem telekomunikacyjnym oraz upragniona dość wysoka wieża. Na początku obawialiśmy się, czy z tej wieży cokolwiek zobaczymy, ponieważ drzewa sięgały bardzo wysoko. Dzięki temu, iż mieliśmy porę zimową, to między gałęziami dostrzegaliśmy majaczące w oddali zaśnieżone Tatry. Za kilka chwil przybywali tutaj kolejni turyści. Wieża widokowa na początku ma schody i po nich zaczęliśmy się wspinać. Jednak na ostatnie piętro musisz dostać się dzięki praktycznie pionowej drabinie. Kto ma lęk wysokości, to w tym momencie musi odpuścić. Lęk przed upadkiem prawdopodobnie wygra. Niestety, ale najlepsze widoki są właśnie z ostatniego piętra. Mateusz z Mają musieli się wycofać i czekali przy wieży widokowej.
Co widać z wieży widokowej na Balvanach?
Z wieży widokowej można obejrzeć Tatry: Łomnicę, Sławkowski Szczyt, Gerlach, Wysoka i wiele innych. Widać również Tatry Niżne: Chopok, Dumbier. Jednym z najdalej wysuniętych punktów, jakie możesz dostrzec to Curcubăta Mare (1849 m) w paśmie Masywu Biharu leżących w Rumunii. Są to góry oddalone o około 250 kilometrów.
Widoki z wieży widokowej są w każdą stronę. Można zobaczyć szczyty słowackich i węgierskich gór. Widać Słowacki Raj – Veľká Knola.
Jak wrócić na parking?
Jeśli masz ochotę to wróć tym samym szlakiem na parking. Z tego miejsca nie ma innego wyznaczonego, którym mógłbyś dotrzeć na parking. My zdecydowaliśmy się nie wracać tym samym szlakiem. Od wieży poszliśmy w dół i dotarliśmy na polanę pełną śniegu. Już z daleka słyszeliśmy piski i euforia zjeżdżających dzieciaków na ślizgach czy sankach. Okazało się, iż w tym miejscu jest dość interesująca górka, gdzie wiele osób tutaj przychodzi z dziećmi.