BAJDOŁA I BAJGÓR * POWRÓT - 145 (z książki - 2022 r.)

michalwronski45.blogspot.com 6 godzin temu

ŚWIECA

Siedzieli wieczorem przy dużej świecy, odpoczywając od świata.

- Zauważyłeś? - spytała cicho Bajdoła. - Nie rozmawiamy jak dawniej o Jaśnie Panu Czasie.

- Właśnie spotkałem go wczoraj - odparł Bajgór. - Chciał mnie zabrać ze sobą, ale powiedziałem, iż nie mam czasu.

- A ja, tuż przed twoim powrotem, byłam w jego CICHEJ KRAINIE. Wziął mnie na kolana i wyznał, iż marzy, żeby znów być Początkiem, ale Środek mu nie pozwoli. Muszą nieustannie wędrować w stronę tajemniczego Końca. Na to odezwało się z daleka Nieistnienie: - Nie ma Początku i Końca, jest tylko Środek. Zrozumcie to wreszcie! …

Bajdoła spojrzała na Bajgóra.

Nagle otworzyły się balkonowe drzwi i przeciąg zgasił płomień świecy.






Idź do oryginalnego materiału