OBIADY
Wpadł Bajgór z radosną miną.
- Dostałem trochę niespodziewanej forsy. Zapraszam cię na dobry obiad do „Teatralnej” - powiedział.
- No, wiesz? To znaczy, iż ja gotuję złe obiady? - oburzyła się Bajdoła.
OBIADY
Wpadł Bajgór z radosną miną.
- Dostałem trochę niespodziewanej forsy. Zapraszam cię na dobry obiad do „Teatralnej” - powiedział.
- No, wiesz? To znaczy, iż ja gotuję złe obiady? - oburzyła się Bajdoła.