"Babygirl" z Nicole Kidman wywołuje emocje. "Wyrzucił z siebie, co myśli. Dorosłe córki nerwowo się śmiały"
Zdjęcie: Nicole Kidman i Harris Dickinson w filmie Babygirl
"Babygirl" z Nicole Kidman prawdopodobnie podzieli widzów. Do tej historii trzeba podejść z otwartością. Wcale nie chodzi tu jednak o perwersyjne sceny seksu czy wulgarność (których nie uświadczycie), a rozmyślania nad seksualną wolnością i tym, ile można zaryzykować, by wreszcie ją poczuć. Film prowokuje do myślenia i zachwyca rolą Nicole Kidman — to jej najlepszy występ od lat.