Pomidory w galarecie to trochę zapomniany przepis, a jednak prawdziwa petarda. Recepturę zdradziła mi babcia, więc nie pójdzie w zapomnienie. Tym bardziej, iż w mojej rodzinie to rarytas, podawany na wszystkie uroczyste okazje. Goście są zawsze pozytywnie zaskoczeni smakiem i proszą o słoik na wynos.