Awaria prądu w Hiszpanii. Polka: trzymali nas w samolocie pięć godzin

Zdjęcie: Blackout w Hiszpanii. Polka: trzymali nas w samolocie pięć godzin


Poważna awaria prądu sparaliżowała w poniedziałek (28 kwietnia) Hiszpanię i Portugalię. Zakłócony został m.in. transport publiczny, a chaos ogarnął także lotniska. Wielu Polaków utknęło za granicą bez pomocy. — Było naprawdę nieciekawie. Sporo dziewczyn płakało przez tę sytuację. My byliśmy paczką i się wspieraliśmy, ale ci, którzy byli sami lub z dziećmi, przeżyli prawdziwy koszmar — relacjonuje Ania Przybyłowicz, która dopiero po 24 godzinach wróciła do kraju.