Do incydentu doszło na pokładzie samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT wykonującego rejs z Budapesztu do Seulu. Jak poinformował w mediach społecznościowych rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski, pilot musiał wylądować nieplanowo w Astanie z powodu "niesubordynacji pasażera". Za doprowadzenie do takiej sytuacji niesforny podróżny może słono zapłacić.