Ateciakoholiczka to ja, kto mnie zna to już o ty doskonale wie :)
Więc nie dziwcie się, iż co chwile jakieś nowe maleństwa powstają
Jeden dla blogowej koleżanki :)

Jeden dla mojego Męża na Walentynki

Kolejne trzy na wymiankę z psiapsiółkami :)


Do tego co chwilę powstają u mnie ateciaki upamiętniające jakieś ważne
chwile czy różne wydarzenia w moim życiu, choćby takie z wyjść do kina




Czy różnych wyjść i wyjazdów




Takich ateciaków powstaje mnóstwo, bo ciągle coś się dzieje,
Wam tutaj tylko pokazałam "kroplę" w morzu tego co mam :)