Anna zaczynała 10 lat temu. Nie wiedziała, iż to tak bardzo zmieni jej życie

Łączenie sił w działaniu potrafi dawać niezwykłe efekty. Szczególnie wtedy, gdy wspólna energia kierowana jest na pomoc innym. To właśnie w takich momentach pracownicy odkrywają swoje możliwości, budują poczucie sprawczości i wzmacniają relacje w zespołach. Wolontariat pracowniczy otwiera przestrzeń do współpracy w nowych kontekstach, pokazując, iż choćby drobne gesty mogą znaczyć bardzo wiele. Pracownicy i pracowniczki Orange od lat angażują się w tego typu inicjatywy, udowadniając, iż korzyści płyną nie tylko do społeczności, które otrzymują wsparcie, ale również do samych wolontariuszy wracających do codziennych obowiązków z nową energią i świeżym spojrzeniem.Wolontariat pracowniczy to coś więcej niż dodatkowa aktywność poza obowiązkami zawodowymi. To sposób, by wspólnie z zespołem robić coś dobrego dla innych i jednocześnie rozwijać siebie. Firmy coraz częściej zachęcają swoich pracowników do angażowania się w działania społeczne. Od wsparcia lokalnych organizacji, przez pomoc szkołom, po inicjatywy ekologiczne. Tego rodzaju aktywność ma ogromny wpływ – dla osób potrzebujących to realna pomoc i dowód, iż nie są sami, a dla wolontariuszy okazja do budowania więzi, odkrywania nowych umiejętności i poczucia sprawczości. Pomagając innym, sami zyskują świeżą energię, nowe perspektywy i poczucie sensu w codziennym życiu.
REKLAMA




Pomaganie z Fundacją Orange ma już ponad 20-letnią tradycję. Wolontariat powstał z inicjatywy pracowniczek i pracowników, którzy chcieli po prostu pomagać i razem robić coś dobrego dla innych, . Program działa pod skrzydłami Fundacji Orange i w tej chwili jest jednym z największych tego typu projektów w Polsce. Każdego roku wolontariusze i wolontariuszki Fundacji Orange angażują się około 3000 razy, dzieląc się swoim czasem, wiedzą i energią, wspierając dzieci, seniorów, osoby z niepełnosprawnościami czy całe społeczności lokalne. Wolontariusze uczą najmłodszych, jak bezpiecznie korzystać z internetu, pomagają seniorom stawiać pierwsze kroki w cyfrowym świecie, remontują świetlice, sadzą drzewa, organizują zbiórki i akcje charytatywne. Są obecni tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Od pomocy w pandemii, przez wsparcie uchodźców z Ukrainy, po działania na rzecz planety. Tylko w 2024 roku wolontariusze Fundacji Orange wsparli ponad 16,5 tys. osób, a w ciągu dwóch dekad tysiące godzin pracy społecznej przyniosły realną zmianę w wielu miejscach w Polsce. Ich zaangażowanie zostało docenione wieloma nagrodami, m.in. tytułem Dobroczyńcy Roku, a program wolontariatu posiada certyfikat "Wolontariat pracowniczy wysokiej jakości" przyznany przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce.Od drobnych działań po wielkie inspiracjeCo motywuje do angażowania się w wolontariat? Dla wielu z nich to chęć realnego wpływu na otoczenie i poczucie sensu w pomaganiu.Dla Anny Blicharz, wolontariuszki od lat prowadzącej lekcje w szkołach, jest to ogromna chęć dzielenia się swoją wiedzą w zakresie bezpieczeństwa i zachowania w Internecie.Sama jestem mamą 3 dzieci i widzę, jak ważne jest dla nich być online prawie non stop. Chciałabym, aby dzieci od najmłodszych lat wiedziały, jak korzystać z Internetu odpowiedzialnie i bezpiecznie.Anna zaczynała 10 lat temu od pracy z zespołem przy malowaniu i urządzaniu świetlicy szpitalnej wg wzorów z Fundacji Orange. gwałtownie odkryła, iż wolontariat daje ogromną satysfakcję.







Każda zaangażowana osoba, każdy wspólny projekt, każda rozmowa i uśmiech to małe cegiełki w budowaniu lepszego świata Fot. Materiały promocyjne Fundacji Orange


Paulina Kamyk, koordynatorka programu, podkreśla rolę poczucia wpływu:Wielu zaangażowanym w wolontariat pracownikom niesienie pomocy daje poczucie sensu oraz poczucie, iż mają wpływ na otoczenie – iż dokładają swoją cegiełkę, by zmieniać czyjąś sytuację na lepszą. Budowanie więzi i współpracyWolontariat to nie tylko pomaganie, ale też okazja, by poznać kolegów i koleżanki z pracy w zupełnie nowym kontekście. Wspólne działania w terenie, remonty, warsztaty czy kąciki dla dzieci w szpitalach wymagają współpracy i wzajemnego wsparcia.Joanna Kacprzak, wolontariuszka z Lublina, wspomina, jak zaczynała swoją przygodę z programem:


Na początku brałam udział w pojedynczych akcjach, pomagałam w rozliczaniu i doradzałam, ale nigdy nie organizowałam samodzielnie inicjatywy. Bałam się, iż sobie nie poradzę. Jednak pewnego dnia moja kierowniczka opowiedziała o współpracy z Miastem Lublin i o potrzebach różnych podmiotów. To mnie zainspirowało i od razu zgłosiłam się do napisania pierwszego wniosku grantowego.Dziś działa zespołowo z innymi wolontariuszami, organizując akcje dla dzieci w szpitalach, osób ubogich czy zwierząt.Współpracuję ze wspaniałymi ludźmi, którzy tak jak ja uwielbiają pomagać. Organizując akcje, działamy jak zgrany zespół. Dzielimy się zadaniami, pomagamy sobie, aby dać jak najwięcej euforii naszym podopiecznym – dodaje Joanna.Takie doświadczenia wzmacniają relacje w zespole i rozwijają wrażliwość, uważność, a czasem odkrywają talenty liderskie i organizacyjne.




Wolontariat powstał z inicjatywy pracowniczek i pracowników, którzy chcieli po prostu pomagać i razem robić coś dobrego dla innych Fot. Materiały promocyjne Fundacji Orange


Efekty działań wolontariuszyDziałania mają wymierne skutki. Od remontów świetlic, przez organizację przestrzeni dla dzieci, po wsparcie osób starszych, osób z niepełnosprawnościami, czy prowadzenie zajęć z dziećmi nt. bezpieczeństwa w sieci. Każda akcja niesie ze sobą historie, które inspirują:


Joanna Kacprzak opowiada o chwilach, które pokazują, jak drobne gesty potrafią zmieniać życie innych:Pamiętam starszą Panią, z którą rozmawiałam. Wzruszyłam się niesamowicie, kiedy opowiadała o swoim niedawno zmarłym mężu i samotności, jaką przeżywa. Wiem, iż dla niej ta odrobina poświęconego czasu znaczyła bardzo wiele. Dobrze pamiętam też bezdomnego mężczyznę, który z wdzięczności za wsparcie i poświęcony czas podarował nam wiersz, który sam napisał.Natomiast Anna Blicharz wspomina moment, który na długo zapadł jej w pamięć:Bardzo to było wzruszające, kiedy zakończyliśmy remont świetlicy szpitalnej dla dzieci i widziałam ogromną wdzięczność ze strony personelu szpitalnego. Do tej pory pamiętam ten dzień.Wolontariusze angażują się też w "Edukacyjne Podwórko z Pasją", sadzenie kwiatów z dziećmi czy zbiórki darów dla hospicjów i zwierząt. Każda akcja uczy wrażliwości, empatii i uważności na potrzeby innych.




Wolontariat przynosi korzyści nie tylko beneficjentom, ale i samej firmie Fot. Materiały promocyjne Fundacji Orange





Korzyści dla firmy i społecznościWolontariat przynosi korzyści nie tylko beneficjentom, ale i samej firmie. Zacieśnia relacje między pracownikami, wspiera integrację zespołu, podnosi kompetencje miękkie i poprawia komunikację w codziennej pracy. Umiejętności zdobyte podczas wolontariatu takie jak cierpliwość, współpraca, kreatywność są przydatne także w pracy zawodowej.Natomiast dla społeczności lokalnej to wymierna pomoc w miejscowych organizacjach pozarządowych, domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opiekuńczych, a także działania na rzecz środowiska i zwierząt.Poza tym, iż to przeogromna satysfakcja i radość, wolontariat dodał mi również pewności siebie. Sprawił, iż wyszłam ze swojej strefy komfortu! Dzięki niemu poznałam mnóstwo fantastycznych ludzi, którzy tak jak ja chcą zrobić coś dobrego, nie oczekując niczego w zamian – opowiada Joanna Kacprzak.Wspólne dobro kształtuje ludzi i zespołyWolontariat sprawia, iż wspólne działanie dla dobra innych rozwija nie tylko empatię, ale i samych wolontariuszy. Uczy, iż choćby drobny gest może zmienić czyjś dzień. A z każdą akcją ludzie stają się odważniejsi, bardziej wrażliwi i świadomi potrzeb innych. Obserwują euforia dzieci, wdzięczność personelu szpitalnego czy uśmiech seniora. To momenty, które zostają w pamięci i inspirują do dalszego działania.Kiedy widzę euforia i wdzięczność w oczach osoby przyjmującej pomoc, czuję, iż nasze działania mają sens. Czasem choć jedna drobna rzecz może mieć ogromny wpływ – mówi Joanna Kacprzak.Dla mnie wzruszające jest, kiedy po akcjach wolontariusze dzwonią i dzielą się opowieścią o emocjach, o tym, jak akcja świetnie się udała… i słychać w ich głosie, iż są po prostu szczęśliwi – dodaje Paulina Kamyk.Natomiast Anna Blicharz podkreśla, iż – Wolontariat daje dużo radości, samozadowolenia, realizacji chęci dzielenia się wiedzą.







Wolontariat to nie tylko pomaganie, ale też okazja, by poznać kolegów i koleżanki z pracy w zupełnie nowym kontekście Fot. Materiały promocyjne Fundacji Orange


Wolontariat z Fundacją Orange pokazuje, iż wspólne dobro naprawdę kształtuje zarówno człowieka, jak i zespół. Każda zaangażowana osoba, każdy wspólny projekt, każda rozmowa i uśmiech to małe cegiełki w budowaniu lepszego świata. Wolontariat pracowniczy nie jest tylko pomaganiem to historia ludzi, którzy swoją energią, czasem i sercem zmieniają świat wokół siebie.Paulina Kamyk na koniec podsumowuje, iż - Jak mówią sami wolontariusze – wolontariat wciąga! Kiedy wezmą udział w jednej udanej akcji – to już nie trzeba ich motywować, wiadomo, iż wezmą udział w kolejnych. Do dalszego działania motywują ich pozytywne emocje, reakcje beneficjentów i wspomniana satysfakcja i poczucie sprawczości.


Materiał promocyjny marki Orange.