Kasia odwiedzała ją co drugi dzień. Zostawiała przy łóżku jedzenie i wodę, po czym wychodziła bez słowa. Mam sąsiadkę o imieniu Kasia. Jej matka od lat mieszka samotnie. Niegdyś była świetną kucharką. Z pasją gotowała i piekła dla całej rodziny, a zawsze częstowała też sąsiadów swoimi wypiekami. Kasia jednak wstydziła się matki, bo była prostą […]