— Jełań ma ponad 13 tys. mieszkańców, ale jest biednym miasteczkiem — nie na każdej ulicy jest asfalt, a wiele domów jest drewnianych — opisuje Anastasia Arinushkina. Rosjanka, która od ośmiu lat mieszka i pracuje w Niemczech, a ostatnie dwa miesiące spędziła w Polsce, w rozmowie z Onetem wspomina dzieciństwo w Jełaniu i studia dziennikarskie w Moskwie, opowiada o życiu w Bonn i tłumaczy, dlaczego postanowiła nauczyć się języka polskiego.