Fot. Leszek NowakTegoroczna edycja targów berlińskich zapowiada się jako atrakcyjne danie na miarę kuchni z gwiazdkami Michelin. Przystawką była prawdziwa eksplozja energii i duża dawka optymizmu w czasach naznaczonych wyzwaniami.
Na porannej konferencji prasowej dla przedstawicieli światowych mediów stawili się wszyscy najważniejsi przedstawiciele gospodarzy: Premier Albanii Edi Rama, dyrektor generalny Messe Berlin Mario Tobias, Burmistrz Berlina Kai Wegenr, prezes DRV Norbert Fiebig i Mitra Sorrells z Phocuswright.
Najważniejsze osobistości miały swoje krótkie przemówienia podczas Ceremonii Otwarcia ITB Berlin 2025. Było dynamicznie, z przerwami na prezentacje artystyczne i bez szczegółowego zagłębiania się w problemy społeczne, gospodarcze i klimatyczne, z jakimi mierzy się świat w tym roku.
„Albanity” – czyli gościnność po albańsku
Ceremonię zainaugurował dr Mario Tobias, dyrektor generalny Messe Berlin GmbH. Podkreślił on, iż świat podróży nigdy nie przestaje inspirować. Ludzie z całego globu spotykają się, by dzielić się doświadczeniami i prowadzić wartościowe dyskusje.
– Z ogromną euforią informuję, iż Albania jest tegorocznym gospodarzem. Dziś wieczorem zabierzemy was w fascynującą podróż po tym niezwykłym kraju. Albania od wielu lat aktywnie uczestniczy w ITB – powiedział na wstępie Tobias.
Odniósł się także do znaczenia słowa „Albanity”. – Nauczyliście nas znaczenia tego słowa. Oznacza ono dumę z Albanii i prawdziwą gościnność. Jestem przekonany, iż w ciągu najbliższych trzech dni wiele osób doświadczy Albanii wszystkimi zmysłami.
Podróże otwierają oczy
Kai Wegner, Burmistrz Berlina zwrócił uwagę na integracyjną i pokojotwórczą rolę turystyki. – Podróże otwierają nam oczy na nowe rzeczy, sprzyjają wymianie i jednoczą ludzi z całego świata. To kolejny powód, dla którego targi ITB są tak ważne – zauważył.
Jego zdaniem tegoroczna edycja upływa pod hasłem trzech słów: otwartość, różnorodność i wolność. Nawiązał również do atrakcyjności turystycznej Berlina i zachęcił uczestników do odkrywania tego miasta. – Z 12,7 milionami gości i ponad 30 milionami noclegów w zeszłym roku Berlin jest jednym z najpopularniejszych kierunków na krótki wypad w Europie. Świat podróży należy do Berlin – podkreślił.
Fot. Leszek NowakGościnność i zaangażowanie
Julia Simson, prezes WTTC nawiązała do skomplikowanej sytuacji geopolitycznej. – W tym roku ITB odbywa się w kluczowym momencie dla Europy i firm o międzynarodowym zasięgu. kooperacja transgraniczna może wydawać się coraz bardziej skomplikowana, ale zawsze wierzyłem, iż turystyka jest siłą napędową pokoju i współpracy. Jestem dumna, iż Airbnb organizuje tu wydarzenie na rzecz Ukrainy. Brawo, Airbnb! – podkreśliła.
Rok 2025 przynosi nowe możliwości. Jeden z naszych partnerów, Forward Keys, dostarcza nam cennych danych na temat rezerwacji międzynarodowych podróży. W okresie od marca do maja tego roku Europa będzie wiodącym regionem pod względem liczby międzynarodowych przyjazdów. Najczęściej rezerwowanymi europejskimi destynacjami są Londyn, Paryż, Rzym, Madryt i Lizbona. Na drugim miejscu znajdują się Ameryki, a tuż za nimi region Azji i Pacyfiku.
Szefowa WTTC nawiązała również do Albanii. – Patrząc w przyszłość, zrównoważony rozwój pozostaje kluczowy. Albania doskonale to rozumie. Dwa lata temu rzeka Vjosa, jedna z ostatnich nietkniętych rzek w Europie, została przekształcona w pierwszy w Europie park narodowy dzikiej rzeki – zauważyła.
Albania przestała być Koreą Północną Europy
Jego Ekscelencja Edi Rama, premier kraju gospodarza Albanii podkreślił znaczenie turystyki dla swojego kraju. – Gdy w 2013 roku premier Albanii obejmował urząd, kraj przyciągał już kilka milionów turystów rocznie, ale liczby te wciąż były skromne. W 2023 roku Albania powitała 12 milionów odwiedzających, co oznacza rewolucję w turystyce. Turystyka w Albanii nie jest już egzotyczną ciekawostką – to dynamicznie rozwijający się sektor, który stawia kraj w centrum uwagi Europy – powiedział.
Według szefa albańskiego rządu Niemcy są najlepszymi turystami na świecie i jego kraj jest zainteresowany w szczególności niemieckim rynkiem. – Ci, którzy uważają, iż Niemcy tylko pracują, są w błędzie. Niemcy również więcej podróżują, a my ich chcemy, bo piją dużo piwa i jedzą dużo jedzenia – żartował.
Niemieckie media przewidują, iż do 2025 roku Albania stanie się modnym celem dla miłośników słońca i plaż. W przeciwieństwie do zatłoczonych regionów Hiszpanii czy Włoch, znajdą tu białe plaże i nieskażoną przyrodę.
Fot. Leszek NowakAlbania wszystkimi zmysłami – kulturalny spektakl na danie główne
Ceremonię otwarcia ITB Berlin 2025 rozpoczęła prawdziwa eksplozja energii. Na scenie pojawił się duet Shkodra Elektronike, który tradycyjne albańskie pieśni zmiksował z elektroniką. Nie zabrakło też zespołu folklorystycznego, który zaprezentował tańce wpisane na listę UNESCO.
Albańska muzyka tradycyjna zabrzmiała też w wykonaniu pianisty Roberta Bishy, który wraz z chórem zaprezentował Iso Polyphony – wielogłosowe śpiewy, które UNESCO uznało za arcydzieło ludzkości.
Albańskie smaki na deser
Po emocjach na scenie przyszedł czas na ucztę dla podniebienia. Szef kuchni Genti Malaveci, gwiazda albańskiej gastronomii, serwował tradycyjne dania śródziemnomorskie: tave kosi (zapiekankę z jagnięciny i jogurtu), byrek z farszem z dzikich ziół i deser z różanym syropem w płatkach róży.
W raporcie specjalnym ITB Albania nazwano „rising star” Europy. I nie bez powodu! Kraj, który przez lata pozostawał w cieniu, dziś zachwyca: od antycznego Butrintu przez riwierę z wodą jak kryształ po góry, gdzie czas się zatrzymał. – Łączymy historię z nowoczesnością. Jesteśmy gotowi na turystów, którzy szukają autentyczności – podkreślał albański minister turystyki.
Tekst: Agnieszka Nowak, www.2ba.pl
