Akty dywersji na kolei. Podróżni: nie można dać się zastraszyć
Zdjęcie: Akty dywersji na kolei. Podróżni: nie można dać się zastraszyć
W bieżącym tygodniu na terenie Polski doszło do kilku aktów dywersji. Odpowiedzialni za nie mają być obywatele Ukrainy — Jewhienij Iwanow i Ołeksandr Kononow, którzy mieli działać na zlecenie Rosji. Onet postanowił sprawdzić, czy ostatnie incydenty wpłynęły na podróżnych. — Nie można dać się zastraszyć. Oczywiście, człowiek ma to z tyłu głowy, ale trzeba żyć. Teraz mamy trudniejsze czasy i tyle — nie mamy wpływu na to, co się dzieje. Działanie trzeba pozostawić służbom — powiedziała w rozmowie z Onetem starsza kobieta na dworcu głównym w Rzeszowie.



