Wpłatomaty pozwalają na szybkie i wygodne wpłacanie gotówki bez konieczności stania w kolejce do okienka. Działają na zasadzie automatycznego liczenia oraz rozpoznawania banknotów, a transakcja od razu jest księgowana na koncie klienta. Choć korzystanie z urządzeń jest proste, trzeba pamiętać o kilku zasadach: dokładnym wkładaniu pieniędzy, sprawdzaniu komunikatów i zachowaniu potwierdzenia wpłaty. choćby drobne niedopatrzenie może prowadzić do problemów, a odzyskanie środków czasem bywa trudniejsze, niż mogłoby się wydawać.
REKLAMA
Zobacz wideo Mamy kredyt, a straciliśmy pracę. Co w takiej sytuacji zrobić? Ekspert wyjaśnia: Po pierwsze nie wolno się wstydzić
Wpłatomat Euronet "zjadł" pieniądze. Co na to bank?
31 października 2025 roku na jednej z grup na Facebooku dotyczącej darmowej pomocy prawnej pojawił się wpis z prośbą o pomoc. Użytkownik chciał wpłacić pieniądze we wpłatomacie Euronet. Było to 1000 zł. Niestety, po drodze napotkał pewien problem. Urządzenie "wciągnęło" 800 zł i wydało klientowi pozostałe 200 zł. Następnie pojawił się komunikat o awarii. Wpłata nie została zrealizowana.
Zadzwoniłem na infolinię Euronetu. Pani powiedziała, iż mam złożyć reklamację w banku, więc tak też zrobiłem. mBank przyjął reklamację, pan w punkcie obsługi stwierdził, iż powinienem dostać te pieniądze w ciągu kilku dni. Następnie mBank wysłał mi maila, iż potrzebują zdjęcia potwierdzenia wpłaty, które niestety wyrzuciłem przypadkowo razem z innymi paragonami
- opisał mężczyzna w poście. Poinformował mBank, iż nie ma potwierdzenia. Po kilku dniach otrzymał kolejnego maila, iż w tej sytuacji bank nie może przyjąć reklamacji. Została więc ona odrzucona.
Zrzut ekranuhttps://www.facebook.com/
Wpłatomat nie zaksięgował pieniędzy. mBank pozostaje nieugięty
Potwierdzenie wpłaty jest bardzo ważne, bo zawiera najważniejsze informacje: dokładną datę i godzinę transakcji, kwotę wpłaty, numer rachunku, na który wpłacono pieniądze oraz unikalny identyfikator transakcji, który pozwala bankowi zweryfikować operację w systemie. Stanowi dowód weryfikacji dla banku, bo pozwala sprawdzić, iż wpłata faktycznie miała miejsce i iż kwota powinna trafić na twoje konto. jeżeli coś pójdzie nie tak (np. wpłatomat "zje" pieniądze lub nie zaksięguje transakcji poprawnie), potwierdzenie jest niezbędnym dowodem na to, iż gotówka rzeczywiście została wrzucona do maszyny. Bez niego bank nie ma formalnego dokumentu, który jednoznacznie potwierdza twój przypadek, iż transakcja została faktycznie wykonana. Najprościej mówiąc, taki niepozorny świstek to papierowy ślad wpłaty, który pozwala bankowi rozwiązać problem, jeżeli coś pójdzie nie tak.
Internauta sam stwierdził, iż popełnił "głupi błąd". Chciałby odzyskać 800 zł, dlatego zastanawia się, czy może jeszcze coś zrobić w tej sprawie, aby przekonać bank. Przede wszystkim musi faktycznie udowodnić, iż doszło do "połknięcia" pieniędzy przez wpłatomat. Najlepszym rozwiązaniem będzie wnioskowanie o potwierdzenie awarii u operatora wpłatomatu, czyli w tym przypadku do sieci Euronet. Trzeba poprosić, by wydali takie potwierdzenie na podstawie zapisów transakcji w systemie maszyny i zapisów kamery. Wpłatomaty wyposażone są bowiem w systemy rejestrujące, które umożliwiają identyfikację każdej transakcji, również tej przerwanej na skutek awarii. Operator maszyny powinien też policzyć pieniądze znajdujące się w urządzeniu i porównać tę sumę z saldem zaksięgowanych transakcji. jeżeli to nie wystarczy, klient może zgłosić sprawę do Rzecznika Finansowego, a później do sądu.











