Cześć Przyjaciele!
“Miejski świr” to osoba, która interesuje się miastem bardziej, niż przeciętnie. Czyta, spaceruje, fotografuje, fascynuje się, uczy historii, słucha wykładów, zna miasto bardzo dobrze i jednocześnie wciąż odkrywa coś nowego.
Jestem “miejskim świrem”. Od 15 lat. Właśnie w 2009 roku zacząłem swoją przygodę ze świadomym poznawaniem Gdańska.
15 lat! Dziesiątki tysięcy zdjęć. Setki miejsc i spacerów. Wciąż ewoluujące podejście do miasta. Głębsza i wnikliwsza wiedza.
A mimo tego, cały czas odkrywam nowe miejsca i widoki.
Wy również możecie! Z racji tego, zapraszam Was na serię artykułów, w których pokażę zaskakujące, niebanalne miejsca w Gdańsku.
W niniejszym artykule przykładowe interesujące i niebanalne miejsca w Gdańsku do odwiedzenia w lutym 2024 roku (jak i każdym innym miesiącu)
1. Podróż PKM-ką
Podróż Pomorską Koleją Metropolitalną (trasa Wrzeszcz – Osowa) to nie tylko sposób na przemieszczenie się między dzielnicami, ale również ŚWIETNY sposób na odkrycie mniej znanej części miasta. Krajobrazowo trasa PKM-ki bije na głowę trasę SKM-ki! Szerokie krajobrazy, zbiorniki retencyjne, lasy, ulice, osiedla, lotnisko, jezioro. Jest na czym oko zawiesić
2. Park Poforteczny
Na skraju Historycznego Śródmieścia, na granicy z Siedlcami, na tarasach, wzniesieniach i w wąwozach, zlokalizowany jest Park Poforteczny. Park Poforteczny zajmuje kilkanaście hektarów i ciągnie się wzdłuż ulic Powstańców Warszawskich i Dąbrowskiego. To część fortyfikacji, które z biegiem czasu zaczęły pełnić rolę stricte rekreacyjną. Roi się tutaj od alejek ulokowanych na różnych poziomach, zakątków z widokiem na Bazylikę Mariacką, interesujących pomników oraz roślinności. Warto zgłębić ten park będąc w centrum miasta.
3. Św. Wojciech
Św. Wojciech jest częścią dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce, granicząc z Pruszczem Gdańskim na południu miasta. Wygląda niepozornie, ale WARTO tutaj przyjechać lub zatrzymać się na trasie.
Niewątpliwie musicie się przejść nad XIV-wiecznym Kanałem Raduni. To wyjątkowy zabytek zbudowany przez Krzyżaków, a tereny nad kanałem to piękne krajobrazy. Idąc wzdłuż Kanału Raduni można ujrzeć np. świątynię pod wezwaniem Św. Wojciecha, której historia sięga czternastego stulecia.
Św. Wojciech to też wzniesienia i widoki. Nie powinien więc dziwić fakt, iż Św. Wojciech również ma swój oficjalny punkt widokowy oznaczony numerem XVII. To chyba najbardziej Żuławski widok, bowiem patrząc na wschód nie widać niemal nic tylko ciągnące się równo pola. Jednakże widać stąd również panoramę centrum miasta. Kawałek dalej na zachód znajdują się Ogródki Działkowe “Przyszłość”. Na północ od działek jest odosobniona miejscówka z widokiem.
4. Zbiornik Retencyjny “Wileńska”
Zgodnie z wikimapią (którą sugeruję się co do podziału i granic dzielnic) zbiornik retencyjny przy ulicy Wileńskiej w leży w połowie na Pieckach-Migowie (Morenie) i w połowie na Suchaninie. Jest jednym z wyremontowanych i świetnie zagospodarowanych zbiorników retencyjnych w Gdańsku. Wokół niego poprowadzono alejki, postawiono wiele ławek, altankę, pomost. W okolicy jest urocze osiedle “Diabełkowo”, dalej Park w Królewskiej Dolinie bądź Zbiornik Wody “Stary Sobieski”. Wierzcie, jest co oglądać, a na koniec odpocząć nad stawem.
5. Wzgórze “Łagry” na VII Dworze
Lagry to wzgórze na terenie dzielnicy VII Dwór o wysokości około 90 metrów n.p.m. Nazwa wzięła się od działającej w okolicy w latach 1941-1945 filii malborskiego obozu jenieckiego Stalag XX B/Z Danzig-Oliva. Historia mrożąca krew w żyłach, ale obecnie, to miejsce jest ŚWIETNYM miejscem jeżeli chodzi o możliwości widokowe. Jak widzicie poniżej, mamy widok na ogródki działkowe na pierwszym planie, a dalej m.in. Letnice ze stadionem i dalej Zatokę Gdańską. Warto tutaj przyjść.
6. Nabrzeże Retmanów
Nabrzeże Retmanów ciągnie się nad Martwą Wisłą vis-a-vis Przeróbki. To właśnie ta dzielnica jest stąd świetnie widoczna i oglądana z niecodziennej perspektywy, ale nie tylko. W moim mniemaniu warto tutaj przyjść/przyjechać dla mostów. Z jednej strony Most Siennicki, z drugiej wantowy im. Jana Pawła II i kolejowy. To miejsce bardzo blisko centrum miasta, a jednak odosobnione. Niech nie zrazi Was widok osób pchających wózki ze złomem na ulicy Litewskiej – to lokalny koloryt – gdyż kawałek dalej, prócz mew, prawdopodobnie nie spotkanie nikogo. Idąc samotnie po nabrzeżu i patrząc na pokaźne mosty czuć, iż miasto jest blisko, a jednocześnie daleko.
7. Cmentarz Żydowski na Chełmie
Na końcu ulicy Bitwy pod Lenino, za ogrodzeniem, zlokalizowany jest Cmentarz Żydowski na Chełmie. w tej chwili pozostała ledwie namiastka macew w liczbie około 100 (najstarsza z XVIII wieku), jednakże dawniej było ich wiele więcej. Nekropolia została założona pod koniec XVII stulecia. Pochowano tutaj np. Lessera Giełdzińskiego – kupca i kolekcjonera. Jego kolekcja judaików jest częścią zbiorów Jewish Museum w Nowym Jorku. Wizyta na cmentarzu uchyla rąbka tajemnicy o przeszłości naszego miasta. Fascynujące jest wrażenie, gdy przyjdzie się tutaj po raz pierwszy.
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję za uwagę i lekturę kolejnego artykułu. Napiszcie mi, jakie miejsca udało się Wam zobaczyć.
Mieszkamy w takim mieście, iż nie trzeba jechać na wakacje, by móc poczuć ten klimat. Z drugiej strony to również masa mało znanych i nietuzinkowych miejsc, o których zawsze piszę.