Cześć Przyjaciele!
Zapraszam na przegląd siedmiu zdjęć z Gdańska! To 7 pięknych miejsc lub widoków, 7 przemyśleń, 7 ciekawostek.
To 7 razy Gdańsk!
“Miejskie inspiracje”, zwane wcześniej “przemyślenia i refleksje”, są najdłuższą serią na moim blogu. Właśnie od tego się zaczęło – od pokazywania różnych ciekawych, ładnych i interesujących miejsc w Gdańsku.
Poniżej kilka innych postów z tej serii:
- Ile mamy w Gdańsku mostów? – miejskie inspiracje #92
- Miejskie inspiracje #80 – miejsca w Gdańsku bez turystów, a jakie piękne!
- Miasto to przestrzeń, która pozwala poczuć się wyjątkowo – miejskie inspiracje #90
- Miejskie inspiracje #86 – jak robię zdjęcia? Jaki Gdańsk pragnę Wam pokazywać? 12 przykładów
- Miejskie inspiracje #84 – jak odkrywać Gdańsk OD NOWA? 7 sprawdzonych sposobów
W niniejszej, STO SIÓDMEJ odsłonie “Miejskich inspiracji” dzielę się z Wami zdjęciami, pokazującymi jak różnorodny w zakresie architektury jest Gdańsk. Często w stosunku do miast używa się określeń “miejska dżungla” lub “betonoza”, uogólniających typ i styl miejskiej zabudowy. Czym większe miasta, tym łatwiej wrzucić je do kosza z napisem “moloch bez duszy”. Siłą rzeczy miasto jest i POWINNO być stosunkowo gęsto zabudowane. Przyglądając się nieco bliżej miastom, w tym Gdańskowi, gwałtownie zauważymy, iż architektura budynków mocno się od siebie różni, tworząc indywidualny charakter miejsca.
Siedem zdjęć NIE wyczerpuje różnorodności gdańskiej architektury, jednakże dość dobrze oddaje złożoność zabudowy w grodzie nad Motławą.
Zapraszam serdecznie do lektury!
1. Architektura turystyczna
Przy znanej każdemu ulicy Długiej stoi ponad 80 kamieniczek, których fasady tworzą malowniczy krajobraz, wyjęty z dawnych czasów, choć zbudowany niejako od nowa po 1945 roku. Na zdjęciu mamy cztery kamieniczki i spójrzcie, jak świetnie razem wyglądają, choć każda jest nieco inna. Najciekawiej prezentuje się zestawienie Lwiego Zamku – najwyższej kamieniczki przy ul. Długiej z niższym oraz skromniejszym domem obok. Styl zabudowy często generuje funkcje całej przestrzeni obok. Tutaj, mimo, iż to odbudowa, kamieniczki są podziwiane przez miliony zwiedzających. To tylko świadczy o tym, iż zawsze można budować mając jakiś cel i chcąc uzyskać taki a nie inny efekt.
2. Architektura “prywatna”
Szkódka (niem. Schlapke) to historyczna cześć obecnej dzielnicy Siedlce. W rejonie ulicy Goszczyńskiego stoją domy wzniesione z drewna lub w konstrukcji ryglowej. Gdy wyciągam aparat w takich miejscach, niemal zawsze czuję się nieswojo. Czuję się jak w prywatnej części miasta, do której wszedłem jako intruz, choć to ulice, którymi może przejść się każdy chętny. Taki efekt tworzy skromna, choć urocza zabudowa z ogródkami, gdzie nierzadko krzątają się mieszkańcy. Jakże odmiennie jest właśnie tutaj, aniżeli na ulicy Długiej. A to wszystko za sprawą architektury i jej wykorzystania.
3. Architektura przemysłowa
Idąc lub jadąc ul. Popiełuszki, można zobaczyć opuszczone stoczniowe hale. Architektura przemysłowa to osobna działka i temat niezwykle fascynujący. W XIX lub na początku XX wieku hale magazynowe lub produkcyjne najróżniejszych zakładów pracy, miały świetną architekturę. Hala na zdjęciu niżej być może nie jest najpiękniejsza, ale i tak ma dużo więcej uroku, niż współczesne magazyny. Tego typu zabudowa buduje zupełnie inny przekaz, aniżeli w dwóch poprzednich przypadkach. Opowiada o zakładzie pracy, który zajmował się budową statków, a jednocześnie budzi wspomnienia, emocje, coś co minęło. Wraz z otoczeniem owa hala opowiada o charakterze tej części miasta.
4. Architektura malownicza
Stojąc na terenie Zieleńca Heweliusza i patrząc w kierunku ulicy Na Piaski, dostrzeżemy pierzeje kamieniczek, stojących nad Kanałem Raduni. Nazwałem ten typ architektury malowniczym ze względu na fakt, w jakim otoczeniu się znajduje. Kanał Raduni i zieleń dodają budynkom uroku, którego mogłoby zabraknąć, gdyby tylko stały w innym miejscu. Architektura i jej umiejscowienie tworzą określony charakter miejsca. Myślę, iż większość osób uzna ów widok za ładny, prawda?
5. Architektura współczesna
Miasto to ciągły plac budowy. Dawniej, kiedy zacząłem śledzić inwestycje w Gdańsku, wydawało mi się, iż w końcu ten budowlany boom się skończy. Nic bardziej mylnego, trwa a najlepsze, a choćby nabiera tempa. Architektura współczesna w 90 % jest słaba. Liche materiały, domy kopiuj-wklej, słaba urbanistyka, brak zieleni. Za przykład dobrej współczesnej architektury mieszkaniowej mogę podać osiedle Garnizon we Wrzeszczu. Spacer po tym osiedlu jest przyjemnością z poczuciem dumy, iż można w obecnych czasach tak fajnie, rozważnie i mądrze budować. Kubatura budynków nie jest przesadzona, materiały wydają się dobre, a na pewno tworzą spójny styl. Rozwiązania urbanistyczne sprawiają, iż tak jak na zdjęciu poniżej, spotykają się interesujące przestrzenie, place i ulice żyją. Na tym przykładzie świetnie widać, iż w zależności od typu architektury oraz rozwiązań urbanistycznych, można budować słabo (jak to najczęściej bywa) oraz dobrze (jak na zdjęciu).
6. Architektura sakralna
Innym typem zabudowy, występującym w każdym miasteczku, niemal każdej dzielnicy, a choćby wiosce, jest architektura sakralna. Dokładniej mam na myśli architekturę sięgającą nieco dalej niż kilka dziesięcioleci. Kościoły są do siebie podobne, choć każdy jest inny i ma swój wyjątkowy charakter. Jedna, choć częściej trzy nawy, wieża z krzyżem, odkryta cegła lub różnego koloru tynk. Głównym i najważniejszym elementem krajobraz wielu małych miasteczek lub wiosek są właśnie sylwety świątyń. Patrząc na Historyczne Śródmieście Gdańska od razu rzuca się w oczy Bazylika Mariacka, jak również inne kościoły. Tak samo jest w dzielnicach, np. w Nowym Porcie, którego panorama byłaby dużo uboższa bez Kościoła Niepokalanego Serca Maryi.
7. Architektura “małych światów”
Na jednym z wykładów prof. Andrzeja Januszajtisa usłyszałem, iż Gdańsk to miejsce, które w swych granicach ma wiele “małych światów”. Osiedla i dzielnice, szczególnie te historyczne, rzeczywiście mają klimat niewielkich miejscowości, takich “małych światów”. A co powoduje taki odbiór tych miejsc? Architektura. Poniżej macie Orunię i ulicę Gościnną. Dawny Ratusz stojący z lewej strony oraz widoczny w oddali Kościół Św. Jana Bosko tworzą wyjątkową, małomiasteczkową atmosferę Oruni. Architektura buduje charakter miejsc.
Kilka (ważnych) słów na koniec
Dziękuję za wizytę na blogu, obejrzenie zdjęć i lekturę opisów. Mam nadzieję, iż zdjęcia się Wam spodobały, a przemyślenia dały… do myślenia