7 tipów jak lepiej zwiedzić (i spędzić czas) Główne i Stare Miasto

7zdjeczgdanska.pl 4 miesięcy temu

Cześć Przyjaciele!

Mamy lato, wakacje i piękną pogodę, a więc tłumnie spacerujemy po Gdańsku. Mieszkańcy, a szczególnie turyści, wybierają się na odkrywanie Głównego i Starego Miasta, pragnąc poczuć klimat dawnego, jakże zamożnego miasta.

Nie mając doświadczenia, nietrudno wydać więcej i dostać mniej (lody, obiad), bądź pominąć mniej znane, ale interesujące zabytki. Z tego względu w niniejszym artykule zebrałem 7 fajnych tipów, które pomogą Wam lepiej zwiedzić Główne i Stare Miasto.

Nie przedłużając, zapraszam do lektury!

1. Zwiedzanie od północy

Pierwsza podpowiedź dotyczy Głównego Miasta (obszaru, który jest najważniejszą częścią Historycznego Śródmieścia z ulicą Długą, Bazyliką Mariacką i Neptunem).

Otóż wiele osób swój spacer rozpoczyna od Bramy Wyżynnej, kierując się następnie Drogą Królewską nad Motławę.

Mam inny, ciekawszy pomysł!

W moim przekonaniu, lepiej zacząć spacer i tym samym zwiedzanie, od północy. Odkrywacie wówczas po kolei ulice, prowadzące do Motławy. Straganiarska, przy której stoi Hala Targowa i Brama Straganiarska, Świętojańska, przy której mamy dwa gotyckie kościoły – Św. Mikołaja i Św. Jana, Szeroka, którą zamyka od strony rzeki słynny Żuraw oraz Ośrodek Kultury Morskiej, Świętego Ducha z większą ilością pięknych kamieniczek, następnie śliczna Mariacka, Chlebnicka i Piwna, zaś na koniec – Długa i Długi Targ.

Dlaczego taki sposób jest lepszy?

Wówczas miasto buduje napięcie. Powoli robi się coraz ciekawiej, pojawiają się wartościowsze zabytki i zdobniejsza zabudowa. Na koniec, gdy wejdziecie na Długą lub Długi Targ, poczujecie prawdziwą MOC, jaką posiada Główne Miasto i jego zabudowa. Spróbujcie!

2. Lody – gdzie taniej i lepiej?

Spacerując niedawno ulicą Długą zauważyłem, iż wiele osób namiętnie konsumuje lody, tzw. “świderki”. Nie dziwie się, w końcu słońce potrafi mocno przygrzać, a dzieci pragną zjeść lody zawsze i wszędzie. Z drugiej jednak strony, taki mały świderek kosztuje 10 zł, duży 12 zł, a ich smak i jakość nie jest powalająca.

Tymczasem kawałek dalej, przy ulicy Podmłyńskiej, kupicie porcje lodów za 7,5 zł. Porcja nie równa się gałce, gdyż jest serio solidna. A poza tym, “Paulo Gelateria” słynie z jakości, jakiej próżno szukać w stoiskach ze “świderkami”. Macie wybór interesujących smaków, świetny smak i jakość.

Nie dość, iż wychodzi taniej, to smaczniej.

3. Rejs w cenie obiadu (z obiadem)

Co Wy na to, aby zapłacić za obiad, ale zjeść go na pokładzie statku (i za rejs nic nie płacić)? Taką ofertę ma restauracja Chleb i Wino! Na TEJ STRONIE możecie zarezerwować termin, następnie wybieracie danie/dania, napoje zaś kupujecie na miejscu. Wsiadacie do klimatycznego statku z 1975 roku vis-a-vis Hotelu Hilton, wówczas rozpoczynacie rejs od popłynięcia do nabrzeża Wyspy Spichrzów. Kelnerzy podają Wasze zamówienie, a Wy zajadacie się pysznościami, oglądając Gdańsk za oknem. Statek dopływa w okolice stoczni (na południe od Wyspy Ostrów) i wraca na Targ Rybny.

4. Gdzie taniej zjeść? Fajna miejscówka blisko Długiego Targu

Czy w centrum Gdańska można zaoszczędzić i zjeść obiad taniej? Można! W dzisiejszych czasach ceny choćby podstawowych (bezmięsnych) dań przyprawiają o zawrót głowy. Zwiedzając Gdańsk z rodziną, trzeba wliczyć w koszty wyżywienie.

Można to jednak zrobić taniej, wystarczy przejść jakieś 700 metrów z Długiego Targu na ulicę Długie Ogrody. To tylko 10 minut spaceru, a cena duuuużo niższa. Lokal nazywa się “Stołówka Gdańska” i funkcjonuje od poniedziałku do piątku w godzinach 11:00-18:00 oraz w soboty i niedziele od 11:00 do 17:00. Do wyboru macie kilka zestawów za 25 zł, na które składa się zupa i drugie danie. Warto obserwować “stołówkę” na FB – o TUTAJ – aby wiedzieć co danego dnia serwują.

Niedaleko Kościoła Św. Barbary działa “Stołówka Gdańska”

5. Rooftopy, czyli drink z widokiem

Zwiedzając Stambuł wciąż napotykałem szyldy informujące o “Rooftopach” znajdujących się na dachach kamienic. Nie inaczej było w Bangkoku, który słynie z takich miejscówek na wieżowcach. Gdańsk nie jest gorszy! W stolicy Pomorza również można wypić drinka z SUPER widokiem na miasto. Przy Szafarni jest świetny lokal “NA DOLE NA GÓRZE”, na Wyspie Spichrzów macie “Sassy” oraz “Sky Bar” Hotelu Holiday Inn. Warto też zajrzeć do Hotelu Hilton, na dachu którego działa “H5 Bar”.

6. Darmowe wejścia do muzeów

Bilety do muzeów potrafią mocno przewietrzyć portfel, tym bardziej jeżeli nie zwiedzamy sami, a jesteśmy z rodziną. Całe szczęście niektóre placówki mają “dni wolnego wstępu”. Chociażby Muzeum Gdańska, a więc słynne: Dom Uphagena, Muzeum Bursztynu, Ratusz Głównego Miasta oraz Dwór Artusa w poniedziałki są do zwiedzania ZA DARMO. Jak jest z innymi placówkami? Napisałem o tym TUTAJ – zapraszam do lektury.

Dom Uphagena

7. Odkrywanie innych świątyń

Ostatnią podpowiedzią przy zwiedzaniu Głównego i Starego Miasta jest wchodzenie do innych świątyń. zwykle bowiem turyści penetrują Bazylikę Mariacką, tymczasem Kościół Św. Mikołaja, Kościół Św. Jana lub Kościół Św. Katarzyny pozostają niemal puste. Każdą z owych świątyń zwiedzicie za darmo i każdą z różnych względów warto odwiedzić.

Kilka (ważnych) słów na koniec

Dziękuję Wam za lekturę nowego artykułu i wizytę na blogu. Mam nadzieję, iż powyższe podpowiedzi pozwolą Wam lepiej spędzić czas na Głównym i Starym Mieście, a co za tym idzie, oszczędzić trochę kasy i przeżyć miłe chwile.

A tutaj możecie dobrowolnie wesprzeć mą działalność, stawiając mi kawkę Dziękuję!

Zapraszam Was serdecznie do obserwowania mnie na FB i
, gdzie regularnie wrzucam zdjęcia oraz dzielę się przemyśleniami na temat Gdańska.

Odkrywajcie Gdańsk, pokazujcie innym i cieszcie się tym! Pozdrawiam, Cześć!

Idź do oryginalnego materiału