Czy warto obiecać sobie coś samej sobie? Oczywiście, są pewne zasady, których powinnyśmy się trzymać, granice, których nigdy nie dajemy przekroczyć innym. Jest osobista przestrzeń, którą należy chronić. I jakiś wewnętrzny głos, który powinien zostać wysłuchany. Instynkt samozachowawczy, który chroni nas przed złem. Uwierz w niego i pozwól mu dojść do głosu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, obiecaj sobie jeszcze dziś:
1. Nigdy nie ufać samym, pustym słowom
Słowa mogą ranić, podnosić na duchu, utrzymywać nas w iluzji, niszczyć, czule łechtać nasze ego… Ale nie zmieniają świata. Najwięcej mówią o nas czyny. Nie ufaj słowom, które nie są poparte czynami. Co znaczy wyznanie miłości, jeżeli nie ma decyzji o wspólnym życiu, byciu, stawianiu czoła realnym problemom?
2. Nie reagować na każdą sytuację, zwłaszcza tak emocjonalnie jak dotychczas
Dlatego tylko, iż to cię wyczerpuje psychicznie. Naucz się odpuszczać, nie przywiązywać do wszystkiego tak wielkiej wagi, nie przejmować się tak mocno opinią innych. I nie angażować we wszystko emocji.
3. Nigdy nie wchodzić w związek tylko dlatego, iż jesteś samotna lub po to, by uleczyć się z przeszłości
Nie muszę ci przypominać, iż to nie są powody, dla których można się z kimś związać „na serio”, ani podstawy na których można zbudować coś zdrowego i stabilnego. Są w naszym życiu ludzie, którzy pojawiają się „na chwilę”, by pomóc nam przetrwać trudny moment. Ale „lecząc się” drugim człowiekiem, wykorzystujemy go, nie traktujemy fair. Nawiązujemy nić zależności, która nie jest sprawiedliwa, obustronna.
4. Nigdy nie składać obietnic bez pokrycia i nie dawać fałszywych nadziei tym, którzy cię kochają
Bo nie ma nic gorszego niż zawieść tych, którzy nam ufają i którzy darzą nas bezwarunkowym uczuciem. Nie okłamuj ich, dbaj o nich. A jeżeli nie możesz odpowiedzieć podobnym uczuciem, bądz uczciwa – nie trzymaj ich przy sobie po to tylko, by nie być sama. Zasłużyli na o wiele więcej.
5. Już nigdy nie utrzymywać stałego kontaktu z tymi, którzy są dla ciebie jedynie cierpieniem
Wybacz im, odpuść wszystkie negatywne emocje. Ale nie zapraszaj ich ponownie do swojego życia. Do tej rzeki nie wchodzimy drugi raz.
6. Już nigdy nie kazać innym płacić za własne błędy
Nie pozwól innym przejąć odpowiedzialności za siebie i za swoje błędne decyzje. Przejawem dojrzałości, ale i mądrości życiowej jest świadomość swoich błędów i umiejętność szukania pomocy, ale bez obarczania innych swoimi problemami. Każdy z nas ma swoje życie, swoją lekcję do odrobienia. Możemy się wspierać, ale nie przeżyjemy życia dla kogoś. I nie powinniśmy także za znosić cierpienia.
7. Już nigdy nie koncentrować się na kimś tak mocno, iż staje się to dla ciebie szkodliwe
Miłość, głębokie uczucie budzą w nas potrzebę częstego przebywania razem, opiekowania się ukochaną osobą, a niekiedy również tendencję do… zapominania o sobie. A kiedy związek sprawia, iż ktoś staje się dla nas dosłownie „całym światem”, relacja zacieśnia się w toksyczny, a nie w zdrowy i naturalny sposób. W miłości zawsze zostaw sobie przestrzeń dla siebie i innych bliskich osób. Nie zapominaj kim jesteś, co lubisz, czego pragniesz.