Joanna Brodzik od 30 lat jest na scenie
Joanna Brodzik ukończyła studia aktorskie w 1996 roku i dokładnie wtedy miała już swój debiut na ekranie. W spektaklu telewizyjnym "Przybysz z Narbony" wcieliła się w Izabel. Dwa lata później dostała angaż w "Klanie", ale prawdziwa sława przyszła wraz z serialami "Graczykowie" oraz "Kasia i Tomek". To w tym ostatnim poznała miłość swojego życia - Pawła Wilczaka.Reklama
Oczywiście kolejne lata tylko ugruntowały jej pozycję w branży. Role w "Magdzie M.", "Nigdy w życiu!" oraz kolejnych seriach z cyklu "Dom nad rozlewiskiem" sprawiły, iż Joanna nie pozwoliła o sobie zapomnieć. 11 stycznia 2025 roku świętowała 52. urodziny - i wciąż olśniewa idealną cerą. Do tego stopnia, iż w sieci pojawiły się krzywdzące plotki na jej temat.
Joanna Brodzik na premierze "Śnieżki"
19 marca Brodzik pojawiła się na warszawskiej premierze aktorskiej wersji filmu "Śnieżka" Disneya. Aktorka zrobiła wielkie wrażenie błyszczącym, eleganckim garniturem oversize. Przy okazji promowała swoją nową książkę "Kalejdoskopy", w której pojawia się postać królewny Śnieżki - oraz wielu innych baśniowych postaci.
"To czterotomowa opowieść o małej społeczności, w której jak na tafli wielkiego zwierciadła odbijają się najbardziej rozpoznawalne stereotypy dotyczące postaci z bajek, które żyją w naszych głowach [...] a wszystko dzieje się współcześnie. Wszystko dzieje się gdzieś obok, tu i teraz" - zdradziła niedawno Joanna w rozmowie z Radiem Złote Przeboje.
Jednak zarówno stylizacja, jak i premiera jej książki zeszły na dalszy plan, bo w sieci pojawiły się zgryźliwe komentarze na temat jej niemal zbyt idealnej skóry. Brodzik zaczęto sugerować zabiegi medycyny estetycznej. Teraz postanowiła bezpardonowo rozprawić się z tymi doniesieniami.
Joanna Brodzik na zdjęciu bez makijażu
Joanna nie mogła nie zauważyć sugestii, jakie od kilku ostatnich dni pojawiły się w mediach. Aktorka zamieściła na Instagramie kilka zdjęć z premiery "Śnieżki", a obok nich dodała zupełnie inną fotografię - selfie najbardziej naturalne z możliwych.
Fotos, wykonany tuż po wstaniu z łóżka, bez grama makijażu, pokazuje, jak naprawdę wygląda jej skóra. Aktorka dodała, iż nie poddawała się żadnym zabiegom upiększającym. Przy okazji zacytowała słowa swojej babci.
"Do wszystkich komentujących moje zdjęcia z premiery i plotkujących na portalach o moich domniemanych liftingach i operacjach plastycznych. Babcia Jadzia mawiała: »Uważaj, kim jesteś, bo po 50 wyjdzie ci to na twarz«. Mocno sobie tę sentencję wzięłam do serca. Specjalnie dla was, ostatnie zdjęcie to zapis dzisiejszego poranka: bez makijażu, bez liftingu, bez operacji plastycznych, za to w pięknym słońcu, którego Wam życzę!" - ogłosiła Brodzik.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Joanna Brodzik wprost o powrocie kultowego serialu
Brodzik powiedziała "tak", a potem uciekła w objęcia innego
Prawda o związku Joanny Brodzik z Pawłem Wilczakiem