Związek to partnerstwo, a partnerstwo oznacza wzajemność. Wspieramy się, słuchamy, uwzględniamy swoje potrzeby. Jednak gdy relacja zaczyna przypominać jednostronną drogę, na której tylko jedna osoba daje, a druga jedynie bierze — może to oznaczać, iż masz do czynienia z egoistą. I choć każdy z nas miewa momenty skupienia na sobie, różnica tkwi w tym, czy jest to chwilowy stan, czy styl funkcjonowania w związku.
Oto sygnały, które mogą pomóc Ci to rozpoznać.
1. Jego potrzeby są zawsze ważniejsze od Twoich
Gdy egoista coś chce — to natychmiast. Gdy Ty czegoś potrzebujesz — zawsze „później”, „nie teraz”, „po co Ci to”? jeżeli Twoje pragnienia, emocje czy inicjatywy są spychane na margines, a partner oczekuje, iż będziesz się dostosowywać bez wzajemności — to znak ostrzegawczy.
2. Uważasz na każde słowo, żeby go nie urazić
Zamiast rozmawiać swobodnie, analizujesz każde zdanie, by nie wywołać obrazy lub wybuchu. Egoista często ma delikatne ego, które wymaga nieustannego potwierdzania, iż jest wyjątkowy. W efekcie zaczynasz żyć w napięciu, starając się nie nadepnąć na „minę”.
3. Oczekuje uwagi, ale sam jej nie daje
Kiedy zdobywasz sukces, on bagatelizuje go lub zmienia temat na siebie. Za to gdy on ma dobry dzień — świat powinien to świętować. Słucha, gdy mówi o sobie, ale gdy chcesz podzielić się czymś ważnym, widzisz znużenie, telefon w ręku albo obojętność.
4. Nie potrafi przepraszać
Z egoisty przeprosiny wydobywa się jak wodę ze skały. Zamiast „przepraszam”, częściej usłyszysz:
• „Przesadzasz,”
• „Nie o to mi chodziło,”
• „Gdybyś nie zrobiła tego, nie zdenerwowałbym się.”
Winą lubi obarczać innych — rzadko bierze odpowiedzialność za swoje zachowanie.
5. Czujesz, iż w tej relacji bardziej tracisz niż zyskujesz
Dawanie w związku jest naturalne — ale tylko wtedy, gdy obie strony robią to w podobnym stopniu. Przy egoiście z czasem możesz zauważyć, iż to Ty rezygnujesz, Ty się starasz, Ty naprawiasz. Związek, zamiast budować Twoją siłę i poczucie wartości, zaczyna Cię wyczerpywać.
Zatrzymaj się i zapytaj siebie: czy to jest dla mnie dobre?
Każdy ma prawo do troski, uważności i szacunku. Związek z egoistą może być jak powolne gaśnięcie — najpierw niewinne, później bolesne. Warto obserwować siebie: czy w tej relacji czuję się ważny? Czy moje potrzeby mają znaczenie? Czy czuję się kochany, czy tylko potrzebny?
Miłość dojrzewa tam, gdzie jest równowaga. Gdzie ja i Ty mają swoje miejsce. Gdzie troska płynie w obie strony.
