Wydaje nam się, iż prawdziwą niezależność zdobywamy wtedy, kiedy dorastamy. Z wiekiem nabywamy doświadczenia, pewności siebie, uczymy się podejmować decyzje. Mimo to, choćby będąc bardzo niezależną życiowo i zaradną osobą, często uzależniamy się emocjonalnie od partnera. Jest to sytuacja toksyczna dla obu stron związku, blokująca rozwój relacji w zdrowym kierunku. Stawia nas w sytuacji osoby, która nie radzi sobie z własnymi emocjami i uczuciami, obciąża partnera odpowiedzialnością za te porażki. Warto jak najszybciej podjąć walkę z własnymi słabościami, dla siebie samego, a w drugiej kolejności dla dobra związku. Tylko jak to zrobić?
5 sposobów na to, by przestać zależeć od drugiej osoby
1. Dowiedz się czegoś więcej o sobie
Jeśli nie masz pewności, kim naprawdę jesteś, trudno będzie ci stać się bardziej niezależnym. Może się okazać, iż mówisz „tak” rzeczom, których tak naprawdę nie chcesz , i odwrotnie – iż odrzucasz to, czego potrzebujesz. Zacznij od prostej rzeczy – obserwuj swoje reakcje na różne sytuacje. To pomoże ci zrozumieć mechanizm podejmowania decyzji i działań. Kiedy zaczniesz rozumieć swoje wzorce myślowe, staniesz się bardziej pewny siebie.
Refleksja nad własnymi działaniami i myślami nauczy cię ufać swoim instynktom i dowiedzieć się, czego chcesz od życia. Przestaniesz wyczekiwać, aż partner powie ci co masz robić i co będzie dla ciebie najlepsze. Ty to wiesz, tylko zajrzyj w głąb siebie.
2. Przestań prosić innych o pozwolenie
Żyjąc w ten sposób, wiecznie wyczekując akceptacji dla własnych planów i marzeń, nie żyjesz naprawdę, nie idziesz do przodu. Gdy przestaniesz prosić innych o zgodę na określone decyzje i plany, zwiększysz swoją niezależność. jeżeli możesz stać się bardziej świadomy własnego instynktu i myśli lub uczuć, zamiast pytać innych, co ich zdaniem powinieneś zrobić, sam buduj swoją ścieżkę – kamyczek po kamyczku.
Przecież, gdy pytasz kogoś o opinię na jakiś temat, najprawdopodobniej masz już własną odpowiedź i po prostu chcesz uzyskać czyjąś aprobatę. Następnym razem, gdy będziesz chciał poprosić kogoś o zgodę, postępuj zgodnie z własnym instynktem.
3. Stań się asertywny
Być może znalazłeś się już w takim momencie życia, iż masz obok siebie osobę, która wie, iż cokolwiek zrobi (nawet jeżeli cię krzywdzi), ty powiesz jej „tak”, bo nie jesteś w stanie jej odrzucić. Wydaje ci się, iż jeżeli ją stracisz, nie poradzisz sobie sam z życiem. Że to będzie koniec świata. jeżeli nauczysz się być bardziej asertywnym, będzie to oznaczać, iż wiesz, kiedy możesz powiedzieć „nie”, choćby temu, kogo kochasz.
Kiedy zaczynasz stawiać własne potrzeby nad potrzebami innych na nowo odkryjesz, iż jesteś ważny. Ci, dla których jesteś naprawdę ważny, zrozumieją to.
4. Umów się na spotkanie z samym sobą
Innym świetnym sposobem na ćwiczenie niezależności emocjonalnej jest robienie rzeczy, które normalnie robiłbyś z innymi, w pojedynkę. Zaplanuj samotne pójście do kina lub restauracji. Nie myśl o tym, co robi w tym czasie twój partner – każdy z nas ma prawo do odrobiny własnej przestrzeni, tylko ty nie umiesz o tę swoją przestrzeń zadbać. Najwyższa pora skupić się trochę na sobie. Obserwować świat i ludzi, przestać wpatrywać się z napięciem w ukochaną osobę. Zrobić coś dla siebie. Potraktuj to jako przejaw miłości własnej – pokazujesz sobie, iż dobrze czujesz się sam ze sobą. Wylecz się ze współzależności.
5. Naucz się udzielać sobie samemu wsparcia emocjonalnego
Kiedy czasy są ciężkie i czujesz się przygnębiony lub zestresowany, często zwracasz się do innych po pociechę i mądre słowa. Nie ma w tym nic złego, dopóki nie polegamy na innych zbyt mocno, nie obciążamy ich nadmiernie swoimi problemami, rezygnując z samodzielnych prób radzenia sobie z sytuacją.
Jeśli nauczysz się udzielać sobie wsparcia emocjonalnego, poczujesz większą kontrolę nad swoimi uczuciami i sposobem życia. Kiedy nie musisz polegać na innych, aby czuć się szczęśliwym, osiągasz równowagę.
Na podstawie: thelawofattraction.com