Nigdy nic nie zmienisz, jeżeli będziesz kurczowo trzymać się tego, co jest. Aby iść naprzód w życiu, musisz zostawić pewne rzeczy za sobą i zbudować nowy model życia, który sprawi, iż istniejący stanie się przestarzały. Musisz podjąć zdecydowaną decyzję o zmianie. Nie zawsze dzieje się to naturalnie lub automatycznie. Czasami będziesz musiała stanąć pod wiatr i powiedzieć: Nie obchodzi mnie, jakie to trudne! Nie obchodzi mnie, jak bardzo jestem rozczarowana! Nie pozwolę, żeby to mnie przerosło! Zostawiam to za sobą i idę naprzód!
No dobrze, ale jak to zrobić?
Od dziś czas zostawić za sobą…
Pomysły na to, co mogło się wydarzyć (lub co powinno się było wydarzyć, ale się nie wydarzyło)
Zanim będziesz mogła naprawdę żyć dzisiaj, część ciebie musi najpierw umrzeć. Musisz całkowicie porzucić roztrząsanie, co mogło być, jak powinnaś się była zachowywać i co chciałabyś zrobić inaczej. Musisz zaakceptować fakt, iż nie możesz zmienić swojej przeszłości, tego, co myśleli o tobie kiedyś ludzie ani bezpośrednich skutków ich lub twoich wyborów.
Myślenie, iż wymyślanie kolejnej wymówki ma sens
Zawsze istnieje kłamstwo osadzone między obietnicą, którą sobie złożyłaś, a wymówkami, dlaczego nie dotrzymałaś słowa.
Bądź silna! Życie jest ciągłym ćwiczeniem się w kreatywnym rozwiązywaniu problemów. Pomyłka lub spóźnienie to nie porażki, o ile nie rezygnujesz z ich naprawy. Większość długotrwałych niepowodzeń jest po prostu rezultatem opieszałości lub rezygnacji z podejmowania decyzji, nieustannego szukania wymówek itp. Nie bądź jedną z takich osób. Zdecyduj się zrobić to, co musisz zrobić, dla siebie. Zaufaj, za rok będziesz żałować, iż nie zaczęłaś dzisiaj.
Pomysł, iż musisz zrezygnować siebie, żeby być w niektórych relacjach
Musisz przyznać, iż spędziłaś już zbyt wiele czasu, próbując sobie umniejszyć, rezygnując z siebie, z rzeczy dla ciebie ważnych w imię wyższego dobra, w imię „miłości”. Nie chciałaś odpychać ludzi. Chciałaś się dopasować. Chciałaś, żeby ludzie cię lubili. Chciałaś zrobić dobre wrażenie. Chciałaś być potrzebna. Więc przez lata poświęcałeś się, żeby uszczęśliwiać innych. I przez lata cierpiałaś. Niech to będzie twój dzwonek alarmowy…
Toksyczny partner to jedno, ale drugie to to, co ty zdecydujesz się z tą sytuacją zrobić. jeżeli będziesz się kulić i dostosowywać… Sama wiesz. Ból i toksyczność piętrzą się, gdy ulegasz. Kiedy zdecydujesz się wycofać, powiedzieć mniej lub w jakikolwiek sposób powstrzymać swoją wspaniałość ze strachu, rozsądku lub sprytu, aby przetrwać w związku, oznacza to nadchodzące kłopoty.
Przy następnej okazji spędzenia czasu z tą osobą, zadaj sobie pytanie: Czy będę musiała zrezygnować z siebie, aby to zadziałało, czy też jest to sytuacja, w której mogę się rozwijać? Odwołaj się do swojej odwagi, do rozumu i odpowiedz na to pytanie szczerze.
Myślenie, iż jest już za późno na wyznanie prawdy
Czasami tracisz to, co kiedyś miałeś. Czasami nie można odzyskać miłości i zaufania. Czasami za błędy trzeba słono zapłacić, czasem złamanym sercem. Czasami tracisz grunt pod nogami. Czasami czujesz się gorzej niż wcześniej. Pamiętaj jednak, iż zrobienie kroku czy dwóch wstecz z niewłaściwej drogi, to kroki we adekwatnym kierunku. Z biegiem czasu odczujesz poprawę, „wyzdrowiejesz” i odetchniesz psychicznie. Ten proces należy do najtrudniejszych, ale ostatecznie może uratować ci twoje dobre życie.
Myślenie, iż musisz być cały czas w porządku
Nawet jeżeli to prawda, iż rozwijasz się i coraz bardziej zdrowiejesz, i iż wszystko będzie dobrze… teraz nie zawsze jest dobrze. I niestety bywa, iż to NIE OK, to wszystko, co jesteśmy w stanie zobaczyć, to wszystko, co rejestrują nasze obolałe serca i zmęczone głowy. To uczucie jest normalne. Ta emocja jest ludzka.
Prawda jest taka, iż nie jest w porządku, gdy ktoś, kogo kochałaś umiera. To nie jest w porządku, kiedy wszystko się rozpada, a ty jesteś pogrzebana głęboko w gruzach życia, które sobie przecież tak pięknie zaplanowałaś. Nie jest OK, gdy stan konta bankowego jest bliski zeru i perspektyw na poprawę brak. To nie w porządku, gdy ktoś, komu ufasz, zdradza cię i łamie ci serce. To nie jest w porządku, gdy jesteś wyczerpana do tego stopnia, iż nie możesz rano wstać z łóżka. To nie jest w porządku, kiedy tkwisz w porażce, wstydzie lub smutku, jakiego nigdy nie zaznałeś.
Jakiekolwiek są Twoje wyzwania, czasami po prostu NIE JEST OK w tej chwili. I to przede wszystkim jest więcej niż OK.
Tak, możesz być w porządku, nie będąc w porządku przez cały czas. Ci, którzy mają siłę, by odnieść sukces na dłuższą metę, to ci, którzy kładą solidny fundament wzrostu z kłód jakie pod nogi rzuca im życie. Nie bój się, iż przez chwilę się rozpadniesz, ponieważ kiedy to się stanie, sytuacja otworzy ci szansę na rozwój i przebudowę na genialnego człowieka, jakim jesteś w stanie być.