Są słowa i są wyrażenia używane w nieodpowiednim kontekście. Mnóstwo osób nie wie, co one dokładnie znaczą. I tak używa się ich w nieodpowiedni sposób, utrwalając ich nieprawidłowe znaczenie… Oto 5 błędów z tej kategorii. Też je popełniasz?
Tajemnica poliszynela
Tajemnica poliszynela zwana jest również publiczną, rzekomą tajemnicą. To taka pozorna tajemnica, o której nikt nie mówi, ale każdy ją zna, miała być ona tajemnicą, ale jest powszechnie znaną informacją. Często niestety sformułowania tego używa się w mylnym kontekście nie w tym, w którym mowa o informacji powszechnie znanej, ale o tajemnicy, o której nikt nie wie. Takie użycie „tajemnicy poliszynela” jest niestety błędne.
„Kończ waść, wstydu oszczędź”
To kolejny popularny zwrot używany często w mylnym kontekście. Wypowiadając te słowa, zwykle mamy na myśli to, aby ktoś skończył mówić, czy zachowywać w określony sposób, żeby dalej nie robił po prostu sobie wstydu. Tymczasem w tym związku frazeologicznym chodzi nie o czyjś wstyd, ale o dyskomfort osoby mówiącej. Znaczenie jest całkowicie inne niż to powszechnie utrwalone. Mówiąc tak, prosimy kogoś, aby zakończył swoje wystąpienie, aby nam oszczędził wstydu, nie sobie. Należy to rozumieć tak, aby osoba górująca nad nami zlitowała się i zmniejszyła nasz dyskomfort, skracając czas naszej kompromitacji. Wszystko po to, aby osoba wypowiadająca te słowa – „kończ waść, wstydu oszczędź” mogła wyjść z honorem z danej sytuacji.
Kluczowe jest tu pochodzenie frazeologizmu. Słowa pochodzą z „Potopu” Henryka Sienkiewicza. Wypowiedziane zostały przez Kmicica, a kryje się w nich prośba, aby to jemu – Kmicicowi – zaoszczędzić wstydu, poprzez szybkie zakończenie walki, choćby jeżeli miałaby się ona zakończyć dla niego przegraną. Kmicic wypowiadając się w ten sposób, przyznaje się do przegranej i prosi o swego rodzaju łaskę, by móc wyjść z sytuacji z podniesioną głową.
Oportunista
Nie do końca także rozumiemy słowo oportunista, używając go w złym kontekście. Słowo to oznacza rezygnację ze stałych zasad na rzecz chwilowych korzyści. To ciągłe mówienie czego innego, w zależności od tego, co aktualnie się opłaca… To ustawiczne zmienianie poglądów. Oportunista to osoba, która zrobi adekwatnie wszystko, żeby osiągnąć cel, bez względu na własne przekonania. Tymczasem słowo to często używane jest w kontekście kogoś, kto stawia opór, kto się czemuś lub komuś sprzeciwia. Nic z tych rzeczy….nie to ono oznacza.
Bynajmniej
Źle rozumiemy i używamy także „bynajmniej”. Jest to partykuła, którą należy stosować jedynie w przeczeniach. Ma ona za zadanie wzmocnić te przeczenia – oznacza „wcale nie”, „ani trochę”, „zupełnie nie”. Można też użyć bynajmniej jako zaprzeczenia, gdy ktoś zadaje nam pytanie, to krzycząc, czy po prostu wypowiadając „bynajmniej”, mówimy, iż się nie zgadzamy! Niestety mnóstwo osób używa bynajmniej w znaczeniu przynajmniej, chociaż…No nie. Tak nie można!
Pretensjonalny
I na koniec równie często stosowane słowo – pretensjonalny, który oznacza tyle, co „sztuczny”, „nienaturalny” i „wynoszący się ponad innymi”. Tymczasem często jest stosowane w znaczeniu kogoś mającego pretensje, zupełnie w tym słowie nie o to chodzi…