Pogarda często kojarzy nam się z czymś bezczelnym i ostentacyjnym. Tymczasem na co dzień zwykle ukrywa się w drobnych gestach, minach czy tonie głosu. Może być tak dobrze zawoalowana, iż chociaż czujemy, iż coś jest nie tak, nie jesteśmy w stanie „złapać kogoś za rękę”. Taka cicha pogarda stopniowo rujnuje przyjaźnie, związki czy relacje w rodzinie. Warto rozpoznać ją jak najwcześniej – kiedy jeszcze możliwe jest rozwiązanie zamiecionych pod dywan konfliktów i zaspokojenie palących potrzeb emocjonalnych.