47-metrowe mieszkanie w Gdańsku – nieoczywisty minimalizm

plndesign.pl 8 miesięcy temu

Jak zaskakujący i nieoczywisty może być minimalizm? Aby się o tym przekonać, zajrzymy do 47-metrowych wnętrz zaprojektowanych przez Zuzannę Motus – architektkę z pracowni LOQM. Nowoczesne mieszkanie w Gdańsku sfotografował Tom Kurek. Pozornie ascetyczna aranżacja zawdzięcza swoją osobowość zmysłowym fakturom, które wchodzą w dialog z promieniami światła, precyzyjnie dobranym detalom oraz ikonom współczesnego designu. Nie ma tu miejsca na przypadkowość ani przewidywalność.

Minimalizm w zmysłowym wydaniu – różnorodne faktury i intrygujące barwy

Pierwsze skojarzenia z minimalizmem to biel, prostota form, redukcja zbędnych elementów i funkcjonalność. Wielu osobom ten styl – choć cieszący się od lat niesłabnącą popularnością – może wydawać się wręcz nudny czy przewidywalny. Tkwi w nim jednak potencjał, który doskonale wykorzystała architektka Zuzanna Motus, specjalizująca się w tworzeniu ponadczasowych aranżacji, odzwierciedlających osobowość inwestora. To właśnie te jakości sprawiają, iż nowoczesne mieszkanie w Gdańsku jest tak intrygujące.

Do odważnych decyzji projektantki należało pokrycie podłóg nowoczesnym mikrocementem w nietypowym, lekko zielonym odcieniu, który nie tylko przełamuje klasyczne połączenie bieli i czerni, ale też doskonale sprawdza się w roli tła dla pozostałych elementów. Choć zastosowana paleta kolorystyczna jest dość stonowana, aranżacja dostarcza wielu doznań dzięki zróżnicowanych struktur płytek ściennych, tkanin i mebli. Od przyjemnie miękkich, aż po szorstkie i chropowate – wybrane faktury sprawiają, iż wnętrze jest zmysłowe i zaskakujące.

Nowoczesne mieszkanie w Gdańsku – ikony współczesnego designu w wyważonej aranżacji

Tym, co jeszcze wyróżnia projekt pracowni LOQM, jest zastosowanie przykładów współczesnego designu. Bywa, iż mieszkania, w których umieszczone są takie perełki, sprawiają wrażenie raczej ekspozycji i trudno sobie wyobrazić toczącą się w nich codzienność. Zuzannie Motus udało się jednak stworzyć wyraziste wnętrze, będące jednocześnie przyjazną przestrzenią do życia. Wszystko to dzięki zaledwie kilku elementów łączących piękno z funkcjonalnością.

Na uwagę zasługuje szczególnie kuchnia, będąca częścią otwartej strefy dziennej. Choć jest niewielka, dzięki sprytnie zaprojektowanej zabudowie, może dobrze pełnić swoją funkcję. Przy lekkiej wyspie stanęły krzesła Gubi Nagasaki – ikoniczny model z 1954 roku zaprojektowany przez Mathieu Matégota. W ten sposób powstała część jadalniana zwieńczona rozłożystą lampą Luceplan Soleil Noio. Jej zgrabna, opływowa forma wspaniale dialoguje z zaoblonymi ścianami i meblami.

Niewielka łazienka w bieli – subtelne piękno w jasnej odsłonie

Doskonały przykład na to, jak urzekający może być minimalizm, stanowi również aranżacja łazienki. Niewielkie wnętrze wypełniły jasne odcienie, które wraz z podświetlanym lustrem tworzą efekt optycznego powiększenia przestrzeni. najważniejszy detal stanowią kafle 41zero42 położone w pasie nad umywalką oraz w strefie prysznicowej. Ich nietuzinkowa struktura wprowadza do wnętrza dynamikę, głębię i sensualność. Surowe piękno wybranych płytek podkreśla dodatkowo niezwykle subtelne oświetlenie.

Duża świadomość w operowaniu detalem sprawia, iż projekt pracowni LOQM jest idealnie wyważony. Choć w 47-metrowym mieszkaniu znajdziemy wiele oryginalnych elementów i różnorodnych faktur, nie konkurują one ze sobą ani nie tworzą wrażenia przytłoczenia. To dzięki nim jasne i lekkie wnętrza nabierają posmaku tajemnicy, a także ponadczasowej klasy i wdzięku. Nowoczesne mieszkanie w Gdańsku uwodzi prawdziwie unikalnym charakterem, stając się dowodem na to, jak duży potencjał kryje w sobie minimalizm.

Projekt: LOQM | loqm.pl
Zdjęcia: Tom Kurek | tomkurek.co

Idź do oryginalnego materiału