46-metrowe mieszkanie na warszawskim Mokotowie dla pasjonata muzyki

plndesign.pl 4 miesięcy temu

Czy chropowatość, szorstkość i zadziorność stylu industrialnego mogą iść w parze z odrobiną elegancji w lekkim, francuskim wydaniu? Projekt Marii Filipkowskiej i Aleksandry Miłowskiej z pracowni AAW studio architektura wnętrz dowodzi, iż tak! Eklektyczna aranżacja z nutą rock’n’rolla powstała w odpowiedzi na potrzeby wyjątkowego inwestora z pasją do muzyki. Na 46-metrach udało się zmieścić domowe studio, sypialnię, a także przestronną strefę dzienną z osobną kuchnią. Mieszkanie na warszawskim Mokotowie sfotografował Paweł Szaławiński.

Studio muzyczne w 46-metrowym mieszkaniu na Mokotowie – pomysł na multifunkcyjną zabudowę

Eklektyczna aranżacja z nutą rock’n’rolla została stworzona z myślą o wyjątkowym inwestorze, który po pracy w korporacji postanowił oddać się swojej pasji, jaką jest muzyka. Jego największym marzeniem było mini studio, w którym mógłby tworzyć, a także spotykać się ze znajomymi na wspólne sesje nagraniowe i imprezy muzyczne. Finalnie takie miejsce udało się zaaranżować w sypialni, oddzielonej od reszty 46-metrowego mieszkania dzięki industrialnej szklanej ścianki – ponieważ inwestorowi bardziej niż na wygłuszeniu zależało na otwartym układzie mieszkania.

Przytulny kącik jadalniany z odsłoniętą ceglaną ścianą, roślinami i drewnianą podłogą

Aby połączyć sypialnię ze studiem muzycznym, projektantki z AAW studio zaproponowały zastąpienie klasycznego łóżka multifunkcyjną zabudową. Dzięki niej udało się w pełni wykorzystać przestrzeń pod oknami i stworzyć wiele zróżnicowanych miejsc do siedzenia. Ponadto w projekcie uwzględniono także pojemną przestrzeń do przechowywania – w wysokim podeście, na którym znalazło się łóżko, ukryto liczne schowki. W pokoju znalazło się również miejsce na sprzęt muzyczny oraz wygodne biurko do pracy.

Eklektyczna aranżacja z nutą rock’n’rolla – industrialna szorstkość z odrobiną francuskiej lekkości

W mokotowskim mieszkaniu nic nie jest grzeczne, wygładzone, ani przewidywalne. Dzięki zaufaniu i otwartości inwestora udało się stworzyć unikalną mieszankę, której bazą stała się odkryta cegła. W myśl szacunku do zastanej tkanki budynku zachowano również oryginalny dębowy parkiet, który został zdjęty i ponownie ułożony po wprowadzeniu zmian w układzie ścian. Gamę wyrazistych faktur dopełniają niewygładzone tynki ścienne oraz mikrocement, którego królestwem jest niewielka łazienka. Jego szorstki charakter został skontrastowany z klasyczną czarno-białą podłogą i zdobionymi frontami mebli.

Pokój z łóżkiem, biurkiem do pracy, gitarą i keyboardem, na tle ceglanej ściany

Do nietypowych decyzji należało także pozostawienie przewodów elektrycznych i pionów ogrzewania na widoku. W konsekwencji miedź – kolor odkrytej instalacji – stała się jednym z barwnych akcentów powracających w formie detali, podobnie jak kojąca zieleń inspirowana koronami drzew widocznych z okien. Wyraziste elementy w stylu industrialnym zostały odważnie zestawione z odrobiną elegancji w postaci francuskiej sztukaterii w salonie, czy frezowanych frontów meblowych. W ten sposób udało się stworzyć naprawdę nieoczywiste wnętrze pełne zaskakujących kontrastów i dopracowanych detali.

Przestronna strefa dzienna z osobną kuchnią – zmiany w układzie funkcjonalnym mieszkania w warszawskiej kamienicy

W związku z tym, iż inwestor marzył o przestronnym i rozświetlonym mieszkaniu, konieczne były zmiany w układzie funkcjonalnym. Dzięki wyburzeniu ścian udało się stworzyć zapraszającą strefę wejściową, która płynnie przechodzi w niewielki, ale wygodny, salon. Oprócz tapicerowanej sofy we wnętrzu znalazła się znaleziona na targu komoda z czasów PRL-u. Uwagę zwracają też krzesła z drugiej połowy XX wieku, skontrastowane z nowoczesnym stołem jadalnianym z sieciówki. Meble do przechowywania zostały wykonane na zamówienie przez firmę Kustosz Meble, co pozwoliło w pełni wykorzystać dostępny metraż.

Stylowa umywalka w szarym kolorze, czarną armaturą i białymi kafelkami

W 46-metrowym mieszkaniu zachowano osobną kuchnię. W niskich szafkach ukryto pralkę i zmywarkę. Aby zwiększyć funkcjonalność, zastosowano też składany blacik. Dzięki zastąpieniu typowych szafek wiszących otwartymi półkami udało się zachować lekkość, a także wyeksponować piękną porcelanę i szkło. Do ciekawych rozwiązań należą także wieszak na wino oraz lampa z miedzianych rurek – oba elementy zostały zaprojektowane i wykonane z myślą o tym wnętrzu. To właśnie nietypowe detale i odważne zestawienia sprawiają, iż eklektyczna aranżacja z nutą rock’n’rolla urzeka niepowtarzalnym stylem.

Projekt: Maria Filipkowska & Aleksandra Miłowska | AAW Studio | aawstudio.pl
Zdjęcia: Paweł Szaławiński

Zobacz również:

57-metrowe mieszkanie na warszawskiej Woli dla młodego prawnika z rodziną
65-metrowe mieszkanie na warszawskim Targówku dla kobiety pełnej pasji
Nowoczesność z błękitem w tle – 60-metrowe mieszkanie w Sosnowcu
80-metrowe mieszkanie na szczecińskim Warszewie dla młodej pary z dzieckiem
58-metrowe mieszkanie w Gdańsku – tak mieszka projektantka wnętrz

Idź do oryginalnego materiału