Są różne metody świętowania tak wielkiej uroczystości, jaką jest odzyskanie niepodległości. Jedni jedzą czekoladowe orzełki inni uczestniczą w patriotycznych obchodach w swoich miejscowościach gdzie prawie w każdej jest jakiś pomnik lub obelisk związany z tą istotną datą dla Polaka. Jedni specjalnie przyjeżdżają z daleka na Marsz Niepodległości a inni na Bieg Niepodległości. W tym dniu odbywa się wiele różnych uroczystości włącznie z koncertami. Ja już od kilku lat w tym dniu świętuję biorąc czynnie udział przy organizacji biegu, jako wolontariusz na rowerze. Nie zawsze tak było gdyż poprzednio często brałem udział w Marszu i obserwowałem go na rowerze a to z przodu a to z bocznych uliczek gdzie Policja trzymała odwody swoich sił wymierzone w maszerujących, byłem i przy Placu Konstytucji, gdzie były armatki i gaz oraz krewcy funkcjonariusze dochodzeniówek, którzy trenowali swoje buty na maszerujących. Była i budka wartownicza i w innych latach zejście z Mostu Poniatowsk