Wiemy już, jakie buty Francuzki noszą do jeansów zimą, pora przyjrzeć się zjawisku bardziej szczegółowo. Tym bardziej, iż rozpoczął się okres (przed)świątecznych przyjęć i to właśnie z myślą o nim przygotowaliśmy dzisiejsze propozycje. W dodatku do konkretnych spodni, czyli cigarette jeans, bo to właśnie do nich paryskie it-girls mają szczególną słabość (dołączając tym samym do Dakoty Johnson, która także ma je już w swojej szafie). Nie macie pewności, jaki to fason? Już wyjaśniamy. Chodzi o jeansy, które są hybrydą mom jeans oraz rurek – wąskie, ale nie tak dopasowane jak skinny jeans, z wysokim stanem i zmysłowo eksponujące kostkę. A skoro kostkę, to także i buty, dlatego to, jakie wybierzemy, naprawdę ma znaczenie. Najbardziej stylowe Francuzki stawiają teraz na 3 modele. Oto one.
Loafersy i wąskie jeansy to ulubione połączenie minimalistek
Pierwszy z nich nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem, bo te buty Francuzki noszą przez okrągły rok. Zmienia się tylko to, czy zakładają do nich skarpertki czy też nie, choć ostatnio choćby latem, gdy mają gołe nogi, są raczej na tak (białe skarpetki w prążek i te półbuty to już klasyka!). prawdopodobnie domyślacie się już więc, iż chodzi o loafersy – do niedawna chunky, ale w tym roku częściej w klasycznym wydaniu. Hitem są loafersy w stylu vintage – z brązowej skóry z efektem znoszenia i charakterystycznymi marszczeniami. To właśnie one królowały na największych światowych wybiegach (patrz: Saint Laurent), a następnie pojawiły się w ofertach sieciówek, takich jak Zara czy H&M (widziałam ostatnio, iż wciąż dostępne są w sprzedaży).
View Burdaffi on the source websiteZestawienie loafersów z cigarette jeans kochają nie tylko Francuzki, ale i wszystkie minimalistki!
Botki na klockowym obcasie i cigarette jeans to zgrana para idealna na randkę
Jedne z ulubionych butów Francuzek na zimę to botki na klockowym obcasie. W szpic, zaokrąglone albo z kwadratowym noskiem – bez różnicy, grunt by obcas nie był za wysoki, bo paryżanki słyną przecież z tego, iż nie lubią rezygnować z wygody (z elegancją musi więc iść w parze). Tak się świetnie składa, iż takie buty do cigarette jeans pasują znakomicie, nadając stylizacji vibe rodem z przełomu lat 60. i 70. XX wieku, czyli okresu do którego Francuzki mają szczególną słabość – wciąż zafascynowane Jane Birkin. Dziś słabość do botków na klocku mają także Leasy in Paris, Mara Lafontan czy Jeanne Damas.
View Burdaffi on the source websiteCigarette jeans i czółenka w szpic to opcja na większe wyjście
Wybierając się na „śledzika”, też można założyć jeansy. Wystarczy postawić na cigarette jeans i dobrać do nich czółenka w szpic. W ciągu dnia mogą być płaskie, wieczorem lepiej postawić na model na obcasie – ale niewysokim – typu kaczuszka, a więc na szpilce długości 2-3 cm. Czarne, bordowe, w odcieniu gorzkiej czekolady. To właśnie na te kolory Francuzki (i nie tylko) stawiają ostatnio najczęściej. Look dopełni sztuczne futerko (na przykład sztuczne futerko z Zary), które podkręci imprezowy charakter stylizacji.
View Burdaffi on the source website










