Kirill Tereshin, znany jako „Komiksowy Popeye”, zasłynął z wyjątkowo dużych, obficie napompowanych mięśni. Nie jest to jednak wynik ciężkich treningów i diety ale oleju zwanego synthol, którym Kirill od najmłodszych lat nieustannie napełniał swoje ramiona. W 2021 roku, kiedy jego mięśnie pękły w trakcie walki MMA, 25-latek wycofał się z zawodowego sportu. Jednak nie przeszkodziło mu to w dalszym pompowaniu mięśni, o czym przekonują relacje zamieszczane przez niego w social media.
25-latek, który ma się za prawdziwego kulturystę, zdobył wielu obserwatorów na swoich social media. Jego najnowszy filmik został wyświetlony ponad sześć milionów razy. W klipie pokazuje, jak napina mięśnie ramion, w których widać przelewający się płyn. Internauci twierdzą, iż jego ramiona są sztucznie napompowane, na co Kirll zareagował z drwiną.
Jestem zawodowym kulturystą. Wszystko jest naturalne, uprawiałem sport, ćwiczyłem podciąganie przez pięć lat – mówił na nagraniu.
Nikt nie wierzy w słowa mężczyzny, gdyż poza dużymi bicepsami jego sylwetka nie wygląda na wysportowaną.
Ten facet mógłby w pojedynkę zakończyć kryzys naftowy tym, co ma w ramionach – zażartował jeden z internautów.
Ostatnio Kirill przyznał się do pewnej rzeczy. Zdradził swoim obserwatorom, iż jest uzależniony od operacji plastycznych. Chciałby w przyszłości upodobnić się do kosmitów, mimo, iż lekarze odradzają mężczyźnie wykonywanie kolejnych zabiegów.
Chcę zrobić sobie twarz obcego, wierzę w kosmitów, odkąd jako nastolatek zobaczyłem UFO. Wiem, iż istnieją i iż są najpotężniejszą rasą na całym świecie i czuję, iż będę jednym z nich – mówił na nagraniu 25-latek.
Jednak to nie jedyne kontrowersje jakie wzbudza Rosjanin. Na swoich social mediach często wstawia nagrania na których komentuje wygląd pośladków różnych kobiet.