2300 zł miesięcznie i to co miesiąc. Od nowego roku gruba podwyżka dla kilku milionów osób

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Skok o blisko tysiąc złotych miesięcznie w zaledwie sześć lat. W 2026 roku składki ZUS dla przedsiębiorców wyniosą już 1926,76 złotych miesięcznie, a wraz ze składką zdrowotną łączne obciążenie przekroczy 2300 złotych. Dla wielu małych firm to wyrok – koszty prowadzenia działalności poszybują w górę szybciej niż dochody.

Fot. Warszawa w Pigułce

Projekt ustawy budżetowej na 2026 rok nie pozostawia złudzeń – państwo sięgnie głębiej do kieszeni przedsiębiorców. Prognozowane przeciętne wynagrodzenie ma wzrosnąć do 9420 złotych, co automatycznie pociągnie za sobą podwyżkę składek społecznych. Dla tysięcy małych firm to może oznaczać konieczność zamknięcia działalności lub drastycznego ograniczenia zatrudnienia.

Matematyka jest bezlitosna. 270 złotych więcej co miesiąc

Portal Bankier.pl wyliczył, iż miesięczne składki społeczne wzrosną o 152,80 złotych w porównaniu z rokiem 2025. Ale to nie koniec podwyżek – dodatkowo składka zdrowotna może wzrosnąć o kolejne 117,58 złotych miesięcznie, co daje łączny wzrost choćby o 270 złotych.

Pani Małgorzata, właścicielka małego salonu fryzjerskiego w Poznaniu, nie kryje zaniepokojenia: „Już teraz ledwo wiążę koniec z końcem. Płacę za ZUS prawie tyle, co za czynsz lokalu. jeżeli dojdzie jeszcze 270 złotych miesięcznie, będę musiała poważnie zastanowić się nad dalszym prowadzeniem firmy”.

Jak informuje portal Poradnikprzedsiebiorcy.pl, podstawa wymiaru składek wzrośnie do 5652 złotych, co bezpośrednio przełoży się na wyższe obciążenia w każdej kategorii – od składki emerytalnej po fundusz pracy.

Największy skok w historii polskiego biznesu

Skala wzrostu składek w ostatnich latach nie ma precedensu. Portal Pep.pl przypomina, iż jeszcze w 2021 roku przedsiębiorcy płacili 998,37 złotych miesięcznie. W 2026 roku będzie to już niemal dwa razy więcej – wzrost o 928 złotych, czyli aż o 93 procent w ciągu zaledwie sześciu lat.

Pan Jacek, który prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą w branży IT w Krakowie, dzieli się swoimi obserwacjami: „Kiedy zaczynałem firmę pięć lat temu, ZUS to był jeden z mniejszych kosztów. Dziś to już druga największa pozycja w moich wydatkach, zaraz po podatku dochodowym. A za rok może być najwyższa”.

Portal Biznes.interia.pl zwraca uwagę, iż wzrostowi składek nie towarzyszy proporcjonalne odciążenie podatkowe ani realna poprawa warunków prowadzenia biznesu. Przedsiębiorcy muszą płacić coraz więcej, nie otrzymując w zamian lepszej ochrony socjalnej.

Składka zdrowotna stała się drugim podatkiem

Prawdziwym ciosem dla przedsiębiorców okazała się reforma składki zdrowotnej wprowadzona w ramach Polskiego Ładu w 2022 roku. Jak przypomina portal Podatnik.info, zniesiono możliwość jej odliczenia od podatku, co drastycznie zwiększyło realne obciążenia.

W 2021 roku przedsiębiorca płacił za składkę zdrowotną realnie około 53 złotych miesięcznie dzięki możliwości odliczenia. Dziś to już minimum 314,96 złotych, a w 2026 roku prognozowana minimalna kwota to 432,54 złotych. Wzrost z 53 do ponad 430 złotych to podwyżka o ponad 700 procent w pięć lat.

Pani Anna, księgowa obsługująca małe firmy w Warszawie, tłumaczy skalę problemu: „Moi klienci często nie rozumieją, dlaczego nagle mają płacić tyle za składkę zdrowotną. Wcześniej się to odliczało od podatku i było nieodczuwalne. Teraz to prawdziwy ból finansowy każdego miesiąca”.

Małe firmy pod ścianą. Wiele nie przetrwa

Szczególnie dramatyczna sytuacja dotyczy mikroprzedsiębiorców i jednoosobowych działalności gospodarczych. Portal Interia.pl zwraca uwagę, iż dla wielu z nich wysokość składek ZUS przekracza już miesięczne dochody z działalności.

Pan Tomasz, który prowadzi małą firmę budowlaną pod Gdańskiem, opowiada o swoich dylematach: „Mam dwóch pracowników i sam pracuję na budowach. Składki ZUS to już ponad 1700 złotych miesięcznie, a w przyszłym roku będzie prawie 2000. Czasami zastanawiam się, czy nie lepiej przejść na umowę o pracę u kogoś”.

Branżę szczególnie martwi fakt, iż wysokie składki płacą również przedsiębiorcy z niewielkimi dochodami. System nie uwzględnia rzeczywistych zarobków, a jedynie narzuca jednolitą stawkę opartą na średnich wynagrodzeniach w gospodarce.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą, przygotuj się na dodatkowy wydatek rzędu 3200-3500 złotych rocznie już od stycznia 2026 roku. To oznacza konieczność gruntownej analizy opłacalności biznesu i prawdopodobnie podniesienia cen usług.

Dla małych firm zatrudniających pracowników sytuacja będzie jeszcze trudniejsza. Wzrost kosztów własnego ZUS-u plus rosnące koszty zatrudnienia mogą zmusić do ograniczenia liczby etatów lub całkowitej zmiany modelu biznesowego.

Wielu przedsiębiorców rozważa już dziś alternatywy – od przejścia na umowę B2B z większą firmą, przez współpracę w formie spółki, aż po całkowite zamknięcie działalności i podjęcie pracy na etacie.

Wakacje składkowe to kropla w morzu

Rząd wprowadził od 2024 roku tzw. wakacje składkowe – możliwość zwolnienia z płacenia ZUS-u przez jeden miesiąc w roku. Portal Interia.pl podaje, iż można dzięki temu zaoszczędzić blisko 1774 złotych rocznie.

To jednak niewielka ulga w porównaniu do skali podwyżek. Podczas gdy wakacje składkowe dają oszczędność prawie 1800 złotych rocznie, sam wzrost składek w 2026 roku oznacza dodatkowy koszt około 3200-3500 złotych w skali roku.

Pan Marcin, właściciel małej firmy transportowej z Lublina, komentuje: „Miesiąc bez płacenia ZUS to fajnie, ale gdy przez pozostałe 11 miesięcy płacę o 270 złotych więcej, to tak jakby mi dali czekoladkę, a potem zwiększyli rachunek za prąd o 500 złotych”.

Jak sobie radzić z rosnącymi obciążeniami

Eksperci radzą, by już teraz przygotowywać się na wyższe koszty prowadzenia działalności. Po pierwsze, warto przeanalizować strukturę kosztów i sprawdzić, gdzie można zaoszczędzić w innych obszarach.

Po drugie, konieczne może okazać się stopniowe podnoszenie cen usług lub produktów. Lepiej wprowadzać niewielkie podwyżki regularnie niż jedną dużą naraz.

Po trzecie, warto rozważyć optymalizację formy prawnej działalności. Dla niektórych branż korzystniejsze mogą okazać się spółki cywilne lub inne formy współpracy.

Praktyczne porady dla przedsiębiorców:

  • Uwzględnij wyższe składki ZUS w planach budżetowych na 2026 rok
  • Rozważ stopniowe podnoszenie cen usług już od początku przyszłego roku
  • Sprawdź, czy nie opłaca się zmienić formy prawnej prowadzenia działalności
  • Skorzystaj z wakacji składkowych w 2025 roku, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś
  • Przeanalizuj wszystkie możliwe oszczędności w innych obszarach działalności

Trend, który nie ma końca

Niestety, prognozy na kolejne lata nie napawają optymizmem. Składki ZUS rosną automatycznie wraz ze wzrostem średnich wynagrodzeń w gospodarce, a te – według prognoz rządowych – będą rosły dalej.

Portal Bankier.pl ostrzega, iż jeżeli trend się utrzyma, w 2030 roku składki ZUS dla przedsiębiorców mogą przekroczyć 2500 złotych miesięcznie. Dla wielu małych firm może to oznaczać koniec działalności.

Pozostaje pytanie, czy rząd wprowadzi jakieś systemy wsparcia dla najmniejszych przedsiębiorców, czy też pozostawi im jedynie walkę o przetrwanie w warunkach rosnących obciążeń fiskalnych. Na razie żadnych konkretnych planów pomocy nie ogłoszono.

Idź do oryginalnego materiału