Są ludzie, którzy lubią codziennie pucować swoje mieszkanie na błysk. Nie siedzą bezczynnie ani minuty, ciągle coś wycierając i myjąc. Inni reprezentują raczej postawę: „Kurz leży, to i ja się położę” i nie zwracają szczególnej uwagi na czystość w domu. A niektórzy bohaterowie tego artykułu zrozumieli, iż najważniejszy jest święty spokój i zdrowe relacje w rodzinie. Dlatego nie są szczególnie zawstydzeni plamami i okruchami na podłodze.